Malbork. Dyrektor Środowiskowego Domu Samopomocy tymczasowo aresztowana

Przypomnijmy, że policjanci Wydziału Kryminalnego malborskiej komendy zatrzymali dyrektor miejskiej placówki w czwartek (7 stycznia) w wyniku pracy operacyjnej. Oznaczać to może tyle, że policja otrzymała zgłoszenie dotyczące rzekomych nieprawidłowości w Środowiskowym Domu Samopomocy i przez dłuższy czas zbierała dowody. W piątek prokuratura postawiła kobiecie dwa zarzuty, a w sobotę odbyło się w Sądzie Rejonowym w Malborku posiedzenie aresztowe.

Sąd uwzględnił wniosek prokuratury i zastosował tymczasowe aresztowanie na 1 miesiąc. Przyczyną złożenia wniosku była obawa matactwa i grożąca surowa kara – mówi Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Pierwszy z zarzutów dotyczy domniemanego przekroczenia uprawnień w celu odniesienia korzyści majątkowej i osobistej. Według śledczych, pod tym pojęciem kryje się wykorzystywanie pracowników i mienia Środowiskowego Domu Samopomocy przez dyrektor do jej celów prywatnych.
Drugi zarzut, który postawiła prokuratura, to sprowadzenie niebezpieczeństwa utraty zdrowia i życia na podopiecznych i pracowników miejskiej placówki. Jak twierdzą śledczy, to zagrożenie miała powodować dyrektor, wykonując obowiązki służbowe wbrew nałożonej kwarantannie domowej.

Kobieta czuje się niewinna, nie przyznaje się do zarzucanych jej czynów. Tak wynika z informacji, którą przekazała prokuratura.