Malbork. Dzień Kobiet połączony z Dniem Mężczyzn w Uniwersytecie Trzeciego Wieku

Członkowie U3W w Malborku potrafią zaskakiwać. Tym razem zrobili to panowie, którzy przygotowali niespodziankę dla swoich koleżanek z „uniwerku” z okazji Dnia Kobiet. Wejście mieli bardzo mocne; gdy przedstawili swoją... żeńską wersję w pokazie mody, odkrywając czasem znaczne połacie ciała, sala konferencyjna w Szkole Łacińskiej trzęsła się od śmiechu.

Kiedy „sekcja” mody zakończyła swój odważny występ, zrobiło się bardziej lirycznie, romantycznie, a także rozrywkowo. Mężczyźni recytowali wiersze, śpiewali i tańczyli. Zadbali też o to, co dla ciała: już przy wejściu witali panie słodkościami w formie kwiatka, a po części artystycznej można było spróbować wypieków, które własnoręcznie przygotowali.

Spotkanie było wspólną okazją do świętowania.

Dzień Kobiet wcale nie powinien przypadać 8 marca. Niektórzy uważają, że powinien być to 6 marca. Kobieta tak długo szukała kreacji, że zajęło jej to dwa dni. W związku z tym 8 marca. Żeby jednak panowie nie byli poszkodowani, 10 marca ogłoszono Dniem Mężczyzn – żartowała Teresa Żelazo, koordynator U3W w Malborku.

W ramach podziękowania panowie otrzymali roślinki niewymagające codziennej troski (kaktusy), kubki z bukietami... gwoździków (tak, chodzi o małe gwoździe), do jednego z nich powędrował ananas, były też odznaczenia „Facet na medal”.

A burmistrz Malborka, który również wziął udział w spotkaniu, dostał medal „Facet z klasą”. Także na pewno za to, że ufundował członkom U3W dziesięć zajęć z gimnastyki na basenie. Poinformowała o tym Teresa Żelazo, podkreślając, że to prezent od Marka Charzewskiego, mieszkańca, a nie od burmistrza. Bo - przypomnijmy - przy okazji ubiegłorocznej, ustawowej, a więc musowej podwyżki pensji włodarz zapowiedział, że jej nie chce, a dodatkowe pieniądze będzie przeznaczał na wybrane cele.

- To jest taki dzień i dla kobiet, i dla mężczyzn. Wyjątkowy moment, aby złożyć życzenia wszystkim, ale ja jestem człowiekiem bardzo ostrożnym i znam staropolskie przysłowie: „Bóg przebacza, kobieta czasami”, dlatego zacznę od życzeń dla kobiet. Drogie panie, życzę przede wszystkim oczywiście zdrowia, bo ono jest najważniejsze, ale myślę, że po tym spotkaniu mogę wam życzyć, żebyście miały w każdej godzinie tyle uśmiechu na twarzy, co dzisiaj. Jak będziemy się uśmiechać tyle, co przez ostatnią godzinę, to myślę, że wszystkie panie będą szczęśliwe – mówił Marek Charzewski, burmistrz Malborka.

Z pustymi rękami nie odeszła też "pani dziekan", jak o Teresie Żelazo mówią słuchacze. Tu panowie ponownie wykazali się poczuciem humoru, bo przekazali prezent, który był numerem 1 w czasach Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej: jak kwiat - to koniecznie goździk, a w parze z goździkiem musiały iść rajstopy.

Środowe spotkanie było też okazją, by wręczyć indeksy nowym członkom, którzy dołączyli w przerwie zimowej. Do U3W w Malborku należy obecnie ponad 200 słuchaczy, którzy uczestniczą w różnego rodzaju kursach, zajęciach rekreacyjnych i wykładach.