Policja podaje, że w sobotę (17 sierpnia) dwóch mężczyzn spotkało się w jednym z mieszkań w Malborku, by spędzić czas wysokoprocentowo. Lokator w końcu zasnął. Po przebudzeniu spotkała go niemiła niespodzianka. Gościa już nie było, tak samo jak gotówki do tej pory trzymanej w słoikach.
- Pokrzywdzony wraz ze znajomym pił alkohol w swoim mieszkaniu w sobotę w późnych godzinach wieczornych. Kiedy obudził się w niedzielę rano, okazało się, że nie ma jego telefonu i słoików z monetami - informuje mł. asp. Sylwia Kowalewska, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Malborku.
Mężczyzna zeznał, że... dziewięć lat zajęło mu zbieranie tego bilonu o wartości około 4,5 tys. złotych. Pokrzywdzony pamiętał, z kim pił, więc policja miała trop.
- Dzięki pracy operacyjnej po kilku godzinach funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego zatrzymali podejrzanego w tej sprawie i osadzili go w areszcie w komendzie - wyjaśnia Sylwia Kowalewska.
W kręgu podejrzeń znalazł się 22-latek. Usłyszał już zarzut kradzieży. A właściciel monet musiał się bardzo ucieszyć, bo policjanci odzyskali pieniądze. Jeżeli potem liczyli, ile tego było, to niewykluczone, że praca była bardziej żmudna niż zatrzymanie podejrzanego. Bilon znaleźli w zaroślach, tam też natrafili na skradziony telefon.
Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?