Malbork. Ewakuacje przy ul. Kościuszki i Grunwaldzkiej. Gaz w banku i podpalenie w kamienicy

Na ulicy Grunwaldzkiej w Malborku służby interweniowały po północy w czwartek. Zgłoszenie do stanowiska kierowania komendanta powiatowego PSP dotarło o godz. 0.47.

Po dojeździe strażacy zastali klatkę schodową pełną dymu. Okazało się, że źródło problemu znajduje się w jednym z pomieszczeń w piwnicy. Pożar został ugaszony jednym prądem wody. Mieszkania musiało opuścić 36 osób, w tym 19 dzieci. Na szczęście, nie było osób poszkodowanych, ale na miejsce zostało wezwane pogotowie ratunkowe, by zbadać mieszkańców, którzy mogli być narażeni na podtrucie tlenkiem węgla.

Po ugaszeniu pożaru, oddymieniu pomieszczeń i sprawdzeniu ich detektorami gazu mieszkańcy mogli wrócić do siebie. Straż pożarna, czyli 3 zastępy JRG Malbork i OSP Stogi, działania zakończyła kilkanaście minut po godz. 3. Na miejscu byli też policjanci, pogotowie gazowe i zarządca budynku.

Jako przypuszczalną przyczynę pożaru przyjęto podpalenie śmieci w jednej z piwnic. Jak usłyszeliśmy w Komendzie Powiatowej Policji w Malborku, prowadzone jest postępowanie mające na celu ustalenie sprawcy. Tym samym sprawa nabiera innego charakteru. Gdyby to się potwierdziło, to ktoś nie tylko wyrwał prawie 40 osób ze snu, ale naraził ich zdrowie i życie.

Do kolejnej ewakuacji doszło kilka godzin później w budynku spółdzielczym przy ul. Kościuszki. Zgłaszający przekazali strażakom około godz. 9.30, że w banku czuć zapach gazu.

Zostało ewakuowanych 13 mieszkańców budynku i 6 pracowników banku - wyjaśnia dyżurna operacyjna stanowiska kierowania KP PSP Malbork.

Na kilkadziesiąt minut ulica została zamknięta dla ruchu na odcinku od Wareckiej do zjazdu na parking na tyłach Kościuszki. Na miejsce zostało też wezwane pogotowie gazowe. Na szczęście po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że nie ma żadnego zagrożenia.
Przyczyną, jak wyjaśnia PSP, mogło być nagromadzenie się niewielkiej ilości gazu w jednym z pomieszczeń bankowych po pracach modernizacyjnych wykonywanych dzień wcześniej. Wystarczyło przewietrzenie. Około godz. 10.15 strażacy zakończyli akcję.