Malbork. Grzebowisko dla zwierząt mogłoby powstać w mieście? Władze pomysłu nie negują, ale...

Co zrobić, gdy dojdzie do śmierci zwierzaka? Aktualnie w Malborku są tylko dwie możliwości. Trzeba skontaktować się z podmiotem prowadzącym utylizację zwłok zwierząt. Można również znaleźć weterynarza, który podejmie się załatwienia tych przykrych formalności w imieniu właściciela czworonoga.

A gdyby tak pochować zwierzaka na specjalnie do tego przeznaczonym terenie? W całej Polsce powstają takie miejsca nazywane grzebowiskami, często władze miast powierzają takie zadania do wykonania zewnętrznym firmom. A to dlatego, że dla wielu osób czworonożni przyjaciele to nie stary mebel, który oddaje się do utylizacji.
W Urzędzie Miasta Malborka te emocje rozumieją, ale…

To bardzo fajna idea, kojarzy mi się od razu z filmem „Kochaj albo rzuć”, gdzie widać było taki cmentarz dla zwierząt. Ale mamy tyle innych zmartwień, że nie jest to najważniejszy temat, by się za niego zabrać – komentuje Jan Tadeusz Wilk, wiceburmistrz Malborka.

Wtóruje mu burmistrz Marek Charzewski, który na tę chwilę takiego zadania w mieście nie wpisałby na listę priorytetów.
- To trudny temat ze względu na koszty. Bo jak wytłumaczyć mieszkańcom, że nie wyremontujemy im ulicy, bo zrobimy cmentarz dla zwierząt – przyznaje włodarz.

Ale to nie znaczy, że skoro w magistracie wszyscy odwrócili głowy od takiego rozwiązania, jak grzebowisko dla zwierząt, to temat jest zamknięty.

Nic nie stoi na przeszkodzie, by w ramach kolejnej edycji budżetu obywatelskiego takie zadanie się pojawiło. Liczba osób, które mają czworonogi, jest olbrzymia. Zresztą wśród zgłoszonych przez mieszkańców zadań do realizacji na 2021 r. jest wybieg dla psów – mówi Marek Charzewski.

Przykład ze Szczecina. Tam grzebowisko dla małych zwierząt domowych „Tęczowa Kraina” działa od niedawna. Zostało otwarte w ubiegłym roku. Usługi świadczone są wszystkim zwierzolubom, także właścicielom tych najmniejszych zwierzaków. Nikt nie będzie patrzył dziwnie, gdy ktoś zgłosi chęć pochówku chomika czy świnki morskiej.

Cennik jest bardzo zróżnicowany. Kto zdecyduje się na pogrzebanie takiego małego zwierzątka we wspólnym miejscu, ten zapłaci 50 zł. To samo rozwiązanie np. w przypadku psa ważącego ponad 30 kg kosztuje już 250 zł.
Indywidualne miejsca pochówku są droższe. Za pogrzebanie chomika trzeba zapłacić wówczas 250 zł, ale już za psa wystawią rachunek na 450 zł.
- W cenie indywidualnej mogiły zawarty jest już koszt tabliczki pamiątkowej z granitu oraz pielęgnacji grobu przez okres 2 lat (dopłata 100 zł za kolejne 3 lata) – informuje portal szczecin.naszemiasto.pl.