Malbork. Henryki w I Liceum Ogólnokształcącym rozdane maturzystom. Życie, czyli remont napisał scenariusz na galę

Tradycja wręczania maturzystom I Liceum Ogólnokształcącego im. Henryka Sienkiewicza nagrody nawiązującej nazwą do postaci patrona ma już około 20 lat. Tegorocznej gali przyświecały słowa Sokratesa: „Cokolwiek czynisz, czyń rozważnie i patrz końca”.

Cytat może być wskazówką na całe życie, ale filozofowi "nie śniło się", że po wielu „latach świetlnych” w pewnej „szkolnej galaktyce” wypatrywanie końca może dotyczyć remontu, który... nie miał końca. A to było tak. W 2021 roku Zarząd Powiatu Malborskiego rozstrzygnął przetarg na naprawdę duże prace remontowe w "Sienkiewiczówce". Dostosowanie obiektu do wymogów przeciwpożarowych (w tym m.in. wymiana instalacji elektrycznej i montaż nowego oświetlenia), remont wszystkich korytarzy wraz z renowacją historycznych drzwi – to wszystko, z zachowaniem wszelkich wymogów konserwatorskich, w optymistycznym wariancie miało zająć wykonawcy około dwóch miesięcy, tak żeby szkoła mogła normalnie funkcjonować od 1 września ubiegłego roku.

Życie napisało jednak swój scenariusz: młodzież z poślizgiem rozpoczęła rok szkolny, a ostatnie prace odbywały się jeszcze nawet w 2022 roku. Zatem z jednej strony życie „napisało” inny scenariusz remontowi, ale z drugiej remont... w pewnym sensie „napisał” scenariusz na doroczną galę Henryków. Przedstawienie przygotowane dla maturzystów było zabawnym streszczeniem perypetii inwestycyjnych.

- Temat podrzuciło życie, bo faktycznie nasz remont tak się przeciągał, że codzienna praca w tamtym czasie była bardzo trudna. Dlatego żarty występujące w tych scenach są naszymi autentycznymi przeżyciami. Zresztą nasi młodzi aktorzy już na etapie czytania scenariusza wyłapywali elementy związane z różnymi sytuacjami, śmiali się, bo wiedzieli, że to jest z życia wzięte – mówi Jowita Uniewicz, nauczycielka I LO w Malborku.

Razem z Magdaleną Kubaszewską napisały autorski scenariusz, a potem przez kilka miesięcy pracowały z uczniami na próbach, także w czasie wolnym. Podczas gali młodzież z klas pierwszych, drugich oraz trzecich (absolwenci ósmych klas podstawówki) pokazała swoje talenty wokalne, teatralne i taneczne. Wszystko to, przeplatane znanymi motywami filmowymi (m.in. z polskich komedii), przyniosło taki efekt, że na koniec wykonawcy zebrali rzęsiste oklaski.

Moje słowa nie są w stanie opisać, co czujemy z panią Magdą. Z taką ekipą mogę iść wszędzie i robić każdy remont – mówiła ze sceny Jowita Uniewicz.

Najważniejsi podczas tej gali byli jednak maturzyści. Ze wszystkich maturalnych klas trzecich uczniowie zostali nominowani nie tylko za osiągnięcia, ale za to, jacy są, za styl bycia i osobowość – w następujących kategoriach: „Indywidualista”, „Spóźnialski”, „Sportowiec”, „Satyryk”, „Pupil”, „Papużki-Nierozłączki”, „Maruda”, „Luzak”, „Kobieta z klasą”, „Facet z klasą”, „Intelektualista”, „Dusza towarzystwa”, „Dusza artystyczna”.

Potem głosy na nominowanych oddawali szkolni koledzy, a podczas czwartkowego wydarzenia zwycięzcy odebrali Henryka w postaci – a jakże – płaskiego pędzla malarskiego. Nagrody wręczali m.in. Hanna Lalak – dyrektor I LO (tradycyjnie w kategorii „Pupil”), Joanna Reszka – dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Malborku, Tomasz Bogdanowicz – kierownik Działu Edukacji Muzeum Zamkowego, Krzysztof Barcikowski z malborskiego laboratorium Eurofins Environment Testing Polska, dziennikarz Piotr Piesik z Radia Malbork, Miłosz Wolak – jako absolwent I LO (choć w gronie wręczających było więcej absolwentów), starosta malborski Mirosław Czapla i burmistrz Malborka Marek Charzewski.

Starosta żartował, że szkoda, iż na galę nie zaproszono wykonawców remontu. Burmistrz tradycyjnie życzył maturzystom, żeby moc była z nimi, co tym razem zyskało też dodatkową wymowę, ponieważ Lord Vader z "Gwiezdnych Wojen" też miał swoje wielkie wejście w spektaklu. Szczególne podziękowania od dyrektor „Sienkiewiczówki” otrzymała Agnieszka Skrzypek z Wydziału Infrastruktury i Inwestycji Starostwa Powiatowego, która nadzorowała prace remontowe. Podczas gali pani inspektor także wręczyła jednego z Henryków. Na potrzeby przedstawienia ubrała kamizelkę ochronną z hasłem „Gdzie diabeł nie może, tam babę pośle”, również trafnie odnoszącym się do szczęśliwie zakończonej inwestycji.

Koniec końców - "siły dobra" wygrały z "siłami ciemności" i teraz... uczniowie i nauczyciele mają do dyspozycji pięknie wyremontowane korytarze, co również można zobaczyć w galerii zdjęć powyżej.