33 minut i 14 sekund potrzebował Andrzej Rogiewicz z LKS Zantyr Sztum, by dobiec do mety 10-kilometrowego biegu głównego.
Start i meta były ulokowane na stadionie miejskim przy ul. Toruńskiej. Biegacze ruszyli do ronda na Dalekiej, zawrócili, przebiegli przez Park Miejski (Toruńska, Sportowa, Parkowa), bulwarem nad Nogatem, kładką na drugą stronę rzeki, chodnikami wzdłuż ul. Wałowej i al. Rodła. Następnie z chodnika na Rodła zbiegli na Mickiewicza i dalej przez Piłsudskiego, Sierakowskich, przy zamku, bulwarem dotarli na Parkową. Potem Łąkową, Wołyńską, Chopina i Toruńską wrócili na stadion.
Na trasie biegu praktycznie cały czas kroku Andrzejowi Rogiewiczowi dotrzymywał Karol Kaliś - mieszkaniec Susza reprezentujący LKS Zantyr. Był gorszy tylko o 4 sekundy od zwycięzcy. Trzecie miejsce zajął reprezentant gospodarzy - Daniel Taras z 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego (34.54 minuty).
Na 10 pozycji dotarła do mety najlepsza kobieta - malborska triathlonistka Małgorzata Szczerbińska (38.08 minuty), która w kategorii kobiet wyprzedziła Dorotę Pawłowską z Kurzętnika (40.29 minuty) i Małgorzatę Tuwalską z Gdańska (40.55 min).
Przed biegiem głównym na stadionie odbyły się biegi gimnazjalistów, uczniów szkół podstawowych i najmłodszych biegaczy, nawet 6-latków i jeszcze mniejszych. Wszyscy wrócili do domów z pamiątkowymi medalami, zresztą tak samo jak po rywalizacji dorosłych.
I Bieg z Okazji Święta Lotnictwa można uznać za udany. Na mecie z ust zmęczonych zawodników padały pozytywne opinie. Dodajmy jeszcze, że z trasą i samym sobą na niej zmagał się też płk pil. Robert Dziadczykowski, dowódca 22 BLT, który zamienił kombinezon lotniczy na strój sportowy. Miejsce w drugiej połówce stawki zawodników.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?