Malbork. Jak będzie wyglądał teren po Pemalu i hotel Zbyszko? Dowiemy się nieco później. Wciąż pojawiają się uwagi do planu zagospodarowania

Wiosną miał być gotowy ostateczny projekt miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego centrum miasta. Chodzi o tereny sąsiadujące z ul. Kościuszki. Najważniejsza zmiana dotyczy obecnego Pemalu, który chce wyprowadzić się z produkcją, a uwolniony obszar ma być zabudowany budynkami wielorodzinnymi i towarzyszącymi usługami, także częściowo turystycznymi. Plan obejmuje też były hotel Zbyszko oraz miejski teren, na którym obecnie funkcjonuje parking.

Oficjalne wyłożenie dokumentu, który rozpoczyna etap publicznych konsultacji, nieco się opóźnia. I to nie tylko z powodu panującej epidemii.

Nawet, gdyby nie było koronawirusa, to projekt planu jeszcze nie ujrzałby światła dziennego. Na etapie tworzenia planu pojawiło się jeszcze sporo wniosków – tłumaczy Marek Charzewski, burmistrz Malborka.

Prawdopodobnie w czasie wyłożenia projektu planu do publicznego wglądu nie uda się zorganizować dyskusji publicznej nad przyjętymi w nim rozwiązaniami. Wydaje się, że ten etap będzie bardzo ograniczony, bo przynajmniej na razie nie wchodzą w grę żadne otwarte spotkania w urzędzie, nawet w tak ważnej sprawie.

- Cała administracja będzie musiała przenieść się do internetu – wróży burmistrz Charzewski.

Na tę chwilę nie wiadomo, w jaki sposób będzie można wnosić uwagi dotyczące projektu planu. Warto pamiętać, że w czasie wyłożenia może wnieść je każdy, kto kwestionuje przyjęte ustalenia.

Nim jednak wizja przyszłości centrum Malborka zostanie szerzej zaprezentowana, swoim branżowym okiem na to, co przygotowała do tej pory autorka planu, spojrzą członkowie miejskiej komisji urbanistyczno-architektonicznej. Ale i w tym przypadku sytuację skomplikowało ograniczenie pracy Urzędu Miasta wynikające ze stanu epidemii, bo jedno z posiedzeń komisji zostało już odwołane.

Trwa właśnie uzgadnianie, jaki charakter będzie miało najbliższe posiedzenie.

- Ustalane jest, w jakiej formie się ono odbędzie: czy tylko obiegowo, gdzie każdy z członków wyrazi swoją opinię na temat projektu planu na piśmie i prześle ją mejlem; czy może jednak zdalnie i członkowie komisji będą się chcieli zobaczyć i porozmawiać – mówi Marek Charzewski.

Plan zagospodarowania centralnej części miasta budził spore zainteresowanie mieszkańców, bo też i od początku przygotowywany był w niezwyczajnym trybie. Rozszerzone konsultacje w trakcie sporządzania dokumentu odbywały się w ramach projektu „Planowanie z mieszkańcami”, realizowanym przez magistrat we współpracy z Kujawsko-Pomorską Federacją Organizacji Pozarządowych i współfinansowanym z unijnych środków.