Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Jest stanowisko Rady Miasta w sprawie obwodnicy. Pojawiły się też zarzuty, że burmistrz "zaspał"

Anna Szade
Anna Szade
Fot. Radosław Konczyński
Malborscy radni na nadzwyczajnej sesji przyjęli w środę (4.03.2020 r.) stanowisko w sprawie obwodnicy Malborka. Domagają się w nim od władz centralnych umieszczenia tej inwestycji na liście „Programu budowy 100 obwodnic na lata 2020-2030”.

Projekt stanowiska odczytał jego autor, Marek Charzewski, burmistrz Malborka. To on przygotował apel do parlamentarzystów i rządu o podjęcie działań zmierzających do wpisania malborskiej obwodnicy do rządowego programu. Włodarz zaprezentował ten apel w obecności radnych, ale i zaproszonych gości, m.in. senatora Leszka Czarnobaja, starosty Mirosława Czapli, wicestarosty Waldemara Lamkowskiego oraz wójtów: gminy Malbork - Marcina Kwiatkowskiego i Miłoradza - Arkadiusza Skorka.

- Ogłoszenie listy 100 obwodnic 8 lutego było wielkim zaskoczeniem i wielkim zdziwieniem. Gdyby zapytać 7 lutego każdego mieszkańca Malborka, czy obwodnica miasta znajdzie się na liście obwodnic,100 proc. odpowiedziałoby „tak”. A przynajmniej ci, którzy pobieżnie przejrzeli dokumenty związane z programami wyborczymi. W 2018 r. każdy komitet startujący w wyborach umieścił w swoim programie budowę obwodnicy Malborka. Także kandydaci do sejmiku województwa. Mieszkańcy mogli wówczas myśleć, że to wybory samorządowe, decyzje podejmuje rząd, więc to nic pewnego. Dlatego czekano do kampanii wyborczej do parlamentu. We wszystkich materiałach wyborczych wszystkich komitetów była obwodnica – przypomniał burmistrz Marek Charzewski w swoim wystąpieniu.

Jak podkreślił włodarz, celowo nie mówi o dopisaniu malborskiej inwestycji do rządowej listy.
- Nie mówię o jej niewpisaniu na listę, to błędne sformułowanie, bo obwodnica była. Nie mamy wiedzy, dlaczego taką decyzję podjęto, że została skreślona – mówił Charzewski
.
Sam przyznał, że miał powody, by wierzyć decydentom.
- W styczniu gościłem dyrektora oddziału gdańskiego GDDKiA, z którym rozmawialiśmy m.in. o obwodnicy w kontekście drogi krajowej nr 22. Pan dyrektor powiedział, że obwodnica musi powstać, przebudowa krajowej „22” jest rozwiązaniem czasowym. Mógłbym teraz dzwonić do pana dyrektora i pytać, dlaczego tak się nie stało, ale pan dyrektor już nie jest dyrektorem. Po ujawnieniu list obwodnic zrezygnował. Myślę, że nie chce brać odpowiedzialności za te decyzje – przekonywał radnych Marek Charzewski.

Zapewnił, że szukał powodów skreślenia i znalazł w dokumentach Ministerstwa Infrastruktury wyjaśnienia, jakimi kryteriami kierowali się decydenci tworząc projekt listy obwodnic. Jak zacytował burmistrz, „Wybór poszczególnych tytułów do realizacji odbywał się przy uwzględnieniu szeregu czynników, wśród których najważniejsze znaczenia mają: stan prac przygotowawczych, natężenie ruchu w okolicach danych miejscowości, w tym ruchu ciężkiego, stan bezpieczeństwa ruchu w miejscowościach liczony poziomem wypadkowości (w tym także ofiarami tych wypadków), poprawą dostępności połączeń z państwami sąsiednimi oraz koniecznością zachowania zrównoważonego rozwoju wewnątrz kraju”.

Jeśli chodzi o stopień przygotowań, na liście znalazło się wiele inwestycji, które nie mają żadnych dokumentów, a jeśli chodzi o obwodnicę Malborka, to jest projekt. GDDKiA wydała publiczne pieniądze na jego przygotowanie, został złożony 28 października 2013 r. W tej chwili tak naprawdę te publiczne pieniądze są wyrzucane do kosza, bo na listę trafiają obwodnice, które nie mają projektów, ale pieniądze na nie za chwilę się znajdą – stwierdził w swoim wystąpieniu włodarz.

Wspomniał, że kolejnym kryterium przemawiającym na korzyść Malborka jest natężenie ruchu kołowego.
- Można byłoby sądzić, że w ostatnich latach natężenie ruchu spada, zdaniem Ministerstwa Infrastruktury prawdopodobnie drastycznie – ironizował Marek Charzewski. - Ale każdy mieszkaniec, który jeździ drogą krajową nr 22, wie, że natężenie wzrasta, zwłaszcza ruchu tranzytowego.

Ale, zdaniem włodarza, najciekawsze określenie to „poprawa połączeń między państwami”.
- Droga krajowa nr 22 rozpoczyna się na granicy Polski z Niemcami i kończy się na granicy Polski z Rosją, więc łączy trzy kraje. Chciałbym, by mi ktoś w ministerstwie wyjaśnił, jakie kraje będzie łączyła obwodnica Sztumu, chyba że jakieś powstaną – zażartował Charzewski.

Poinformował, że Ministerstwo Infrastruktury w ostatnich dniach ogłosiło listę 53 rezerwowych obwodnic, które będą realizowane w razie oszczędności. Tam również Malborka nie ma.

- Ale jest tam obwodnica Gardei. Nie wiem, jakie państwa łączy ta obwodnica, ale pewnie bardzo ważne – mówił burmistrz. - Rozumiem, że nie mieścimy się w zakładanych 28 mld zł, które rząd chce przeznaczyć na budowę obwodnic, ale dlaczego nie ma nas na liście rezerwowej? To świadczy o tym, że ministerstwo z jakichś przyczyn zrezygnowało z tej inwestycji. Mówiąc o wpisaniu na listę 100, mamy świadomość, że jeśli będzie 40 zrobionych, to będzie cud. W dalszym ciągu obowiązuje program budowy obwodnic na lata 2014-2023. Były tam 23 obwodnice. Przez 6 lat, do końca 2019 r., zbudowano 15.

Stworzenie 100 obwodnic to zabieg polityczny, ale nieumieszczenie tam Malborka pokazuje, że z jakichś przyczyn w ministerstwie chcą zrezygnować całkowicie z wyprowadzenia ruchu tranzytowego z miasta. Na to nie możemy się zgodzić

- dodawał burmistrz.

Radny Jacek Markowski ogłosił, że klub Koalicji Obywatelskiej przychyla się do stanowiska burmistrza.
- Błędem jest nieumieszczenie Malborka na liście 100 obwodnic, ale błędem jest także nielobbowanie przez lata poprzednie za jej umieszczeniem. Wypowiedź burmistrza sygnalizuje, że wcześniej powinniśmy przyjąć takie stanowisko. Miasto przespało, uwierzyło, że obwodnica znalazła się na liście i będzie realizowana. Będziemy „za”, natomiast podkreślamy, że, niestety, przespaliśmy okres lobbowania obwodnicy w naszym mieście - uzasadnił radny Jacek Markowski.

Również radni z Prawa i Sprawiedliwości mieli poprzeć stanowisko, o czym poinformował radny Tomasz Klonowski.
- Również ubolewam, że ta debata odbywa się dzisiaj, gdy de facto wstępna lista 100 obwodnic została już opublikowana – przyznał radny Tomasz Klonowski. - Mam nadzieję, że to, o czym rozmawiamy, będzie nauką, by w niektórych sprawach mówić jednym głosem. Wszystkie komitety wyborcze mówiły o obwodnicy, ja też mówiłem, był to jeden z filarów mojej kampanii, gdy ubiegałem się o stanowisko burmistrza. Wtedy tego jednego stanowiska nie było i obwodnica była traktowana jako coś nierealnego.

Głos zabrał również radny Adam Hoderny: - Rozumiem, że wszyscy jesteśmy „za”, że zwracamy uwagę, jak nas, mieszkańców, pokrzywdzono. Ale nie zgadzam się, że nic nie robiono. Projekt budowy obwodnicy powstał ileś lat temu i na każdym spotkaniu z GDDKiA burmistrz czy jego zastępcy mówili o tym. Więc ten zarzut uważam za niesprawiedliwy.

To, że nowa inwestycja drogowa nie jest niczym nowym w Malborku, przypomniał inny radny.
- O obwodnicy się mówi od lat 50. Lobbują o nią wszyscy do dzisiaj. Nie wiadomo, dlaczego nas skreślono, plany są – mówił radny Edward Orzęcki. - Jaki by burmistrz nie był, prochu nie wymyśli. Może jedną rzecz zrobić: po prostu jeździć, rozmawiać, dyskutować. Obwodnica jest potrzebna mieszkańcom, miastu, ościennym gminom, bo zawsze się coś wokół niej dzieje, wystarczy popatrzeć na obwodnicę gdańską, ile tam powstało przedsiębiorstw.

Sukces ma wielu ojców. Gdybyśmy się pojawili na liście 100, wielu by mówiło: „To ja załatwiłem, to dzięki mnie”. Gdy nas nie ma, szukamy jednego winnego – zauważył radny Kazimierz Pietkiewicz.

Jego zdaniem, niewiele by dało, nawet jeśli lokalnie podjęte byłyby jakieś działania.

- Patrząc ekonomiczne, wybudowałbym obwodnice tańsze, po 100-150 mln zł, gdzie nie ma obiektów inżynieryjnych, a w Malborku jest i most na Nogacie, i tory kolejowe. Dzisiaj, niestety, jeśli pokazuje się 460 mln zł w kosztorysie dotyczącym naszej obwodnicy, to poniżej 500-600 mln by nie wyszło. Mówi się, że Sztum dostał, bo mieszkańcy starali się. Ale 90 proc. samochodów, które jadą przez Sztum, jadą najpierw przez Malbork, tu jest większe natężenie ruchu. Nie oszukujmy się, tam jest 6 km po twardym gruncie naokoło jezior i mamy obwodnicę zrobioną – zauważył radny Pietkiewicz.

Zdaniem radnej Bożeny Piątkowskiej, nie należy mówić, że ktoś zawinił.
- To nie jest tak, że Malbork nie walczył, bo walczył od wielu lat. Nie mamy po prostu szczęścia do władzy, nie chcę wchodzić w sprawy polityczne. Każdy z posłów, kandydatów na posłów, obiecywał nam, że Malbork na 200 proc. potrzebuje obwodnicy. Nie można mówić, że ktoś zaspał czy zawinił – uznała radna Piątkowska.

Wniosek o zakończenie dyskusji po 50 minutach jej trwania złożył radny Arkadiusz Mroczkowski.
- Temat obwodnicy od wielu, wielu lat jest aktualny, dzisiaj spotykamy się, by ponad podziałami podjąć stanowisko. Za chwilę będziemy się kłócić o programy wyborcze, ale tu na tej sali nie powinna mieć miejsca taka dyskusja – uzasadnił radny Mroczkowski, którego poparła większość radnych.

Ostatecznie stanowisko w sprawie obwodnicy Malborka przyjęto jednomyślnie.

Od wielu lat mieszkańcy Miasta Malborka sygnalizują władzom i różnym instytucjom odpowiedzialnym za krajową infrastrukturę drogową problem ogromnego natężenia ruchu tranzytowego na drodze krajowej nr 22 przebiegającej przez miasto. Zarówno Ministerstwo Infrastruktury, jak i Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, przekazywały nam informacje o poważnym i fundamentalnym traktowaniu tej sprawy. Poczyniono też stosowne nakłady, aby wypracować jak najbardziej korzystny i optymalny przebieg drogi - obwodnicy Malborka - poza granicami miasta. Na wielu szczeblach decyzyjnych prezentowano jej wariantowy przebieg: po stronie południowej miasta, jak i po stronie północnej miasta.
W trakcie spotkań i konsultacji nikt nie kwestionował konieczności budowy obwodnicy, a tym samym wyprowadzenia ruchu tranzytowego z miasta. Należy nadmienić, że już w latach 80. XX wieku zgłaszano konieczność jej wykonania oraz podejmowano w tym kierunku pierwsze prace koncepcyjne i projektowe.
Istotnymi za tym argumentami są między innymi:
• olbrzymie zwiększenie ruchu (tzw. „berlinką”) pojazdów ciężarowych na osi wschód - zachód,
• narastająca corocznie liczba turystów odwiedzających Malbork, a w tym szczególnie zamek krzyżacki, który wpisany jest na listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO,
• strategiczne znaczenie lotniska malborskiego, z którego bardzo często korzystają władze państwowe rozmaitych szczebli,
• specyficzne położenie Malborka nad rzeką Nogat, gdzie znajduje się jedyny most w tym obszarze dróg wodnych.
Naszym zdaniem, jedynym skutecznym rozwiązaniem problemów komunikacyjnych w mieście jest BUDOWA OBWODNICY MIASTA MALBORKA.
Z rozczarowaniem i zdziwieniem przyjęliśmy ogłoszony przez Ministerstwo Infrastruktury projekt „Programu budowy 100 obwodnic na lata 2020 – 2030”. Niestety nie uwzględniono w nim budowy obwodnicy Malborka. Jest to zła wiadomość dla mieszkańców miasta i samorządów terytorialnych oczekujących od dłuższego czasu na rządowe „zielone światło” dla tej inwestycji. Jest to również niekorzystne dla całego systemu dróg krajowych w Polsce.
Temat obwodnicy malborskiej pojawiał się w programach wyborczych Komitetów Wyborczych startujących w wyborach samorządowych i parlamentarnych. Wszystkie Komitety przedstawiały tę kwestię jako priorytetową i ważną dla naszego regionu. Wnosimy zatem o zweryfikowanie aktualnego „Programu budowy 100. obwodnic na lata 2020 - 2030” i wpisanie na rzeczoną listę Miasta Malborka.
Mając powyższe na względzie Rada Miasta Malborka w imieniu mieszkańców zwraca się do Posłów i Senatorów, Wojewody Pomorskiego i Marszałka Województwa Pomorskiego z prośbą o poparcie naszego wniosku.
Wyrażamy nadzieję, że w toku prac parlamentarnych temat zostanie przepracowany i pozytywnie rozwiązany dla bezpieczeństwa miasta Malborka a przede wszystkim jego mieszkańców. Stoimy na stanowisku, iż budowa obwodnicy miasta Malborka powinna znaleźć się na liście „Programu budowy 100. obwodnic na lata 2020 - 2030”.
Oczekujemy od Państwa Posłów i Senatorów RP, jak i Rządu RP zdecydowanych działań w tej sprawie.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto