Wiktor Żarski ma za sobą pierwsze starty w tym sezonie - oba w Wałczu. Najpierw brał udział w pierwszej rundzie Pucharu Polski, następnie w ogólnopolskich wiosennych konsultacjach seniorów.
Zawody PP były też krajowymi regatami kwalifikacyjnymi do reprezentacji Polski na igrzyska olimpijskie w Tokio; malborczyk i Filip Weckwert z Posnanii Poznań zajęli 3 miejsce w K2 na 1000 m (3.34,051 minuty). Tylko zwycięska osada będzie walczyła o przepustkę do IO w kolejnym etapie, którym są trwające już w węgierskim Szeged kwalifikacje, odbywające się w ramach Pucharu Świata seniorów i U23.
Polski Związek Kajakowy na PŚ w Szeged powołał 14 zawodników, a wśród nich Wiktora Żarskiego i Filipa Weckwerta. Razem wystartują 14 maja w K2 na 1000 m. Z kolei 16 maja zawodnik MKS Nogat ma też popłynąć w K1 na 5000 m; tak wynika z opublikowanego programu imprezy.
Trzeba pamiętać, że dla Wiktora kończącego w tym roku 20 lat jest to pierwszy sezon w kategorii młodzieżowców. Po dobrych startach wśród juniorów młodszych i juniorów teraz cierpliwie będzie musiał poczekać na efekty swojej pracy, a ta jest ciężka.
Chłopak praktycznie przez cały rok jest poza domem na zgrupowaniach i zawodach. Kibice nie widzą tego, jak ciężką pracą jest to wszystko okupione. W przypadku Wiktora to 10-11 jednostek treningowych w tygodniu. Obecnie pokonuje na wodzie dystans 25 km dziennie – mówi Andrzej Lewandowski, trener MKS Nogat. - Wiktor cały czas jest zawodnikiem naszego klubu, ale objętym szkoleniem centralnym, więc ja dostosowuję się do planów treningowych naznaczonych przez trenera kadry.
Po Szeged, które będzie stanowiło przetarcie dla malborczyka, kolejne zawody PŚ odbędą się jeszcze w maju w Barnaul w Rosji (powołania dopiero będą ogłoszone), a po nich czas na mistrzostwa Europy seniorów w Poznaniu na początku czerwca, które zostały przeniesione do Polski po rezygnacji Duisburga z organizacji imprezy. Dla Wiktora Żarskiego w tym roku główną imprezą będą mistrzostwa Europy U23 w dniach 25-27 czerwca na poznańskim torze Malta.
- W mistrzostwach U23 miejsce w finale będzie sukcesem, bo trzeba pamiętać, że Wiktor jest najmłodszym rocznikiem. Ale to jest zawodnik perspektywiczny, rozwój widać z każdym treningiem – dodaje Andrzej Lewandowski.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?