Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Kamienica przy ul. Jagiellońskiej będzie lepiej zabezpieczona? W środku noclegownia, śmietnisko i miejsce spotkań w jednym

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Anna Szade
Anna Szade
Radosław Konczyński
Do starej kamienicy przy ul. Jagiellońskiej w Malborku cały czas można się dostać. A powinna być zabezpieczona. W środku jeden wielki śmietnik, pozrywane instalacje, zdewastowane stare meble. Do tego legowiska, ślady spożywania alkoholu. Władze miasta liczą na to, że problem rozwiąże się po trwającym właśnie przetargu.

Niedawny pożar w pustostanie przy ul. Jagiellońskiej 99 A/B/C „przypomniał” o istnieniu tej miejskiej kamienicy przeznaczonej do rozbiórki. Aż chce się napisać, że coś takiego prędzej czy później musiało się wydarzyć (ponownie, bo w przeszłości już był jeden pożar). Bo ruch tutaj najwyraźniej jak w 4-gwiazdkowym hotelu...

Teoretycznie nikt nie powinien mieć wstępu. Budynek ma być rozebrany. Przebywanie w nim jest zabronione. Już kilkakrotnie służby miejskie zabijały dyktą jedno z okien, które po jakimś czasie było forsowane. Ślady na miejscu wskazują na to, że przebywają tam nie tylko osoby bezdomne, ale także młodzież, co można wnosić po niektórych malowidłach ściennych.

Weszliśmy do środka, żeby pokazać na zdjęciach, jak kamienica wygląda w środku. To zaledwie część pomieszczeń. Aż się prosi, żeby... burmistrz z urzędnikami, najlepiej w kaskach na głowach, weszli tam i zobaczyli na własne oczy, co dzieje się w tym wielkim pustostanie. Zdjęcia tego nie oddają.

Obiekt jest przeznaczony do rozbiórki. Wcześniej nie udało się znaleźć inwestora, bo zainteresowani mówili, że po wyburzeniu kamienicy działka będzie zbyt mała na inwestycję. Dlatego dodzielono sąsiednią działkę. Na tę chwilę nie wyburzymy budynku, bo trwa procedura przetargowa. Zobaczymy, jaki będzie efekt. Natomiast zabezpieczyć trzeba poza sporem – mówi nam Jan Tadeusz Wilk, wiceburmistrz Malborka.

Jeżeli ktoś w końcu kupi nieruchomość zabudowaną starą kamienicą, miasto pozbędzie się kłopotu. W warunkach przetargu jest mowa, że nowy właściciel będzie musiał wyburzyć obiekt na swój koszt, czyli będzie też musiał go zabezpieczyć do czasu jego rozbiórki. A jeżeli powtórzy się historia i znów nie będzie chętnych? W takim razie trzeba byłoby chyba zamurować wszystkie otwory, bo płyta OSB to za mało. Można kopnąć i się wejdzie.

Może lepiej więc wydać trochę pieniędzy na pustaki i raz, a konkretnie zabezpieczyć okna. Lepsze to, niż później szukać winnych, gdy naprawdę dojdzie do jakiejś tragedii. Problem polega na tym, że staje się to niebezpieczne i dla tych, którzy tam wchodzą, i dla tych, którzy mają mieszkania w budynku połączonym z ruiną. W czasie ostatniego pożaru mieszkańcy, nie znając skali zdarzenia, mieli prawo obawiać się, że ogień może im zagrażać.

Jeżeli nic się nie zmieni, władze miasta chyba będą musiały zastanowić się nad rozbiórką, którą już raz planowały, ale z niej zrezygnowały.

Magistrat liczy jednak, że znajdzie się kupiec, który podejmie się wyburzenia, bo według szacunków, może to kosztować nawet 200 tys. zł. Cena wywoławcza za zabudowaną działkę o powierzchni 0,1682 ha została wynosi 532 558 zł. Licytacja odbędzie się 11 maja.

Ale zainteresowany będzie musiał także sfinansować zabezpieczenie ściany styku budynku przeznaczonego do rozbiórki z budynkiem mieszkalno-usługowym znajdującym się przy ul. Jagiellońskiej 99-100 w oparciu o opracowany projekt zabezpieczeń wykonany przez uprawnionego konstruktora, za który również musi najpierw zapłacić.

Zgodnie z obowiązującymi zapisami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, działka jest przeznaczona pod budownictwo wielorodzinne. Dopuszcza się drobne usługi, które nie będą kolidować z podstawową funkcją mieszkaniową. Nieruchomość znajduje się w strefie pośredniej ochrony konserwatorskiej i w strefie obserwacji archeologicznej, a to oznacza, że przyszła zabudowa i zagospodarowanie terenu musi zostać zrealizowane na podstawie wytycznych konserwatorskich.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto