Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Kanonizacja Jana Pawła II - dzisiaj spektakl w kościele św. Jana Chrzciciela

Radosław Konczyński
"Zwykły, niezwykły święty - Jan Paweł II" - spektakl pod tym tytułem można było obejrzeć 27 kwietnia, w dniu kanonizacji Karola Wojtyły, w kościele św. Jana Chrzciciela w Malborku. A 17 lat temu pozdrowienia od Jana Pawła II dla mieszkańców przywiózł Tadeusz Woźny.

Karol Wojtyła został ogłoszony świętym. Również w Malborku była okazja, by wspólnie przeżywać te ważne chwile dla wielu Polaków. W kościele św. Jana Chrzciciela odbył się spektakl literacko-muzyczny, który wystawili wokaliści Studia Wokalnego Balbiny oraz młodzież z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1.

Jak informuje Urząd Miasta Malborka, nad przygotowaniami czuwały Maria Seibert, opiekunka Balbin, oraz Maria Keńska-Wyszyńska, nauczycielka ZSP 1 i autorka scenariusza. Przedstawienie nosiło tytuł "Zwykły, niezwykły święty - Jan Paweł II".

- W programie przypomniane zostaną najważniejsze aspekty religijnego i etycznego testamentu Jana Pawła II. Cel, jaki przyświecał twórcom, to uświadomienie widzom/słuchaczom, że Papież-Święty Jan Paweł II nie powinien być dla nas, Polaków, jedynie maskotką i atutem w narodowym dowartościowywaniu się, lecz wzorem do naśladowania - wyjaśniała Maria Keńska-Wyszyńska.

PRZECZYTAJ TEŻ: Lech Wałęsa o kanonizacji. "Dziękujmy Bogu, że takie mieliśmy szczęście"

Wielu mieszkańców naszego powiatu oglądało telewizyjne transmisje z Watykanu; zdecydowanie mniej było tam na miejscu świadkami niezwykłego wydarzenia; jeszcze mniej osób może o sobie powiedzieć, że spotkały papieża-Polaka i zamieniły z nim słowo.

Wśród tych ostatnich jest Tadeusz Woźny, wiceprzewodniczący Rady Miasta Malborka, który do dziś - od czasu do czasu -wspomina krótkie spotkanie z Janem Pawłem II w Watykanie. Ojciec Święty przyjął grupę pielgrzymów z naszego regionu na prywatnej audiencji 30 czerwca 1997 roku.

Jak udało się wejść na prywatną audiencję do Jana Pawła II?
Tadeusz Woźny: Sam dokładnie nie wiem. To była pielgrzymka organizowana przez księdza Jerzego Pawelczyka, który obecnie jest proboszczem w Nowym Stawie, a wtedy pełnił posługę w Ryjewie. Potem jakoś utarło się mówić, że ja reprezentowałem władze Malborka podczas tego wyjazdu. To nie tak, to była pielgrzymka prywatnych osób z Malborka, Kwidzyna i Ryjewa. Oczywiście, nie byliśmy pewni, czy dostaniemy się na prywatną audiencję, ale dowiedzieliśmy się na godzinę przed, że wchodzimy. Trochę na to liczyliśmy, bo słyszeliśmy, że wcześniejsze pielgrzymki, które organizował ks. Pawelczyk, też miały to szczęście.

Pamięta Pan, co dokładnie działo się podczas audiencji?
Jan Paweł II przyszedł do nas. Podał mi rękę, żeby się podeprzeć, bo najbliżej stałem. Zapytał, skąd jesteśmy, a gdy odpowiedziałem, że z Malborka, to on ożywił się i stwierdził: "Piękny zamek, pamiętam". Zamieniliśmy parę słów: "wszystkiego najlepszego", "pozdrowienia dla Malborka".
Jakie były Pańskie odczucia podczas tej wizyty? Jakie wrażenie wywarł na Panu Jan Paweł II?
Musimy zdawać sobie sprawę, że jest to wielkie przeżycie. Nie tylko samo to, że człowiek jest na prywatnej audiencji u Ojca Świętego, ale też jego słowa.


Rozumiem, że cieszy Pana fakt, że Jan Paweł II w niedzielę zostanie świętym.

Bardzo się cieszę. Błogosławiony, którym jeszcze jest teraz - to moim zdaniem wymiar bardziej lokalny. Święty - to już uznany na całym świecie. Tym bardziej, że uzdrowienia, m.in. zakonnicy z choroby Parkinsona czy wyleczenie tętniaka mózgu, mówią same za siebie. No i ta jego śmierć, powiedzmy otwarcie - męczeńska. Mogę to powiedzieć jako lekarz, który widział w swoim życiu ludzi cierpiących.

Dziękuję za rozmowę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto