Malbork. Kiedy oddział covidowy zostanie zmniejszony i wróci interna? Szpital czeka na decyzję wojewody

Kilka dni temu minister zdrowia obwieścił „początek końca” pandemii. Liczba zakażeń w poszczególne dni porównywana do danych sprzed tygodnia spada. Jak wyjaśnia resort, „obciążenie” szpitali jest mniejsze, więc sukcesywnie będzie zmniejszana liczba łóżek covidowych. Na Pomorzu wojewoda wydał pierwsze decyzje, ale na razie dla gdańskich szpitali.

Przypomnijmy, że w szpitalu w Malborku są właściwie dwa oddziały covidowe: jeden od podstaw stworzony jesienią 2020 r. w miejscu przeniesionego oddziału dziecięcego (II piętro), a drugi uruchomiony w miejscu interny (I piętro). Łącznie na ratunek może liczyć 60 osób, które po zakażeniu koronawirusem wymagają leczenia – zarówno chore wyłącznie na COVID-19, jak i na choroby współistniejące z COVID.

Decyzja o zmniejszeniu liczby miejsc „covidowych” jest wyczekiwana przez pacjentów internistycznych, którzy obecnie muszą być hospitalizowani w powiatach ościennych.

- W styczniu mieliśmy już taką sytuację, że na obu oddziałach covidowych było mniej niż 10 pacjentów. Jednak w kolejnych tygodniach liczba hospitalizowanych osób wzrosła. Obecnie mamy 20 pacjentów na jednym i 17 pacjentów na drugim oddziale. Zakładając przywrócenie oddziału wewnętrznego już teraz, nie zmieścilibyśmy wszystkich pacjentów na jednym oddziale – mówił nam w czwartek (10 lutego) Paweł Chodyniak, prezes Powiatowego Centrum Zdrowia sp. z o.o., które zarządza m.in. szpitalami w Malborku i Nowym Dworze Gdańskim.

Spółka czeka więc na decyzję wojewody pomorskiego, a ta będzie uzależniona od rozwoju sytuacji epidemicznej w kolejnych dniach. Gdy już będzie to możliwe, sama reaktywacja oddziału wewnętrznego nie potrwa długo.

Będzie to tylko kwestia dekontaminacji (odkażenia – red.) pomieszczeń, co może potrwać jeden dzień – tłumaczy Paweł Chodyniak.

Co do tego, że oddział covidowy na II piętrze trzeba będzie utrzymać dłużej, prezes raczej nie ma złudzeń. Już w 2021 r., gdy epidemia straciła na sile, stał pusty jako rezerwa na trudne czasy, które niestety nastały jesienią.

Na oddziałach do leczenia pacjentów z COVID w Malborku hospitalizowani są pacjenci z kilku powiatów. Agnieszka Grzegorzewska, radna powiatu malborskiego, w interpelacji pytała niedawno o statystyki dotyczące mieszkańców naszego powiatu. Ewa Karamon, dyrektor ds. medycznych w PCZ, wyjaśniła, że w tutejszym szpitalu w 2020 r. hospitalizowane były 83 osoby z pow. malborskiego, w 2021 r. - 218. W 2020 r. zmarło 20 mieszkańców, w tym 7 wyłącznie na COVID, a 13 na choroby współistniejące. W 2021 r. nie udało się uratować 45 osób: 10 zmarło wyłącznie na COVID, a 35 miało choroby współistniejące.

Trzeba dodać, że mieszkańcy naszego powiatu po zakażeniu koronawirusem byli też leczeni w innych szpitalach województwa, ale i poza nim. Z naszych obliczeń, na podstawie sukcesywnie podawanych danych przez Ministerstwo Zdrowia, wynika, że na COVID lub choroby współistniejące z COVID od początku epidemii zmarło łącznie 169 pacjentów z powiatu malborskiego.

Radna Agnieszka Grzegorzewska w swojej interpelacji dopytywała tez hospitalizacje dzieci zakażonych koronawirusem. Ewa Karamon wyjaśnia, że w 2020 r. oddział dziecięcy opiekował się 4 takimi pacjentami, a w 2021 r. - trzema.