Malbork. Kobieta potrącona na al. Wojska Polskiego była pijana. W tym miejscu już wcześniej dochodziło do wypadków

Potrącenie miało miejsce ok. godz. 17.40. Jak się dowiedzieliśmy od straży pożarnej, do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło "w okolicy przejścia dla pieszych" na skrzyżowaniu al. Wojska Polskiego z ulicą Koszykową. Kobieta została uderzona przez samochód osobowy nissan micra.

KP PSP informuje, że obrażenia, jakich doznała 36-latka, to głównie otarcia, w tym m.in. głowy. Zespół ratownictwa medycznego przewiózł poszkodowaną do szpitala na obserwację. Na miejscu wypadku pracowali malborscy policjanci. Zebrali m.in. informacje od uczestników i świadków, by ustalić wstępne okoliczności i przyczynę zdarzenia. Funkcjonariusze nie mają wątpliwości co do tego, że wina leży po stronie pieszej. I to z dwóch powodów.

- Do potrącenia doszło poza przejściem dla pieszych. Kobieta weszła na jezdnię w miejscu niedozwolonym wprost pod samochód nissan micra. Kierująca tym autem 66-letnia mieszkanka powiatu sztumskiego próbowała zahamować i uniknąć zderzenia, ale nie udało się - wyjaśnia asp. Sylwia Kowalewska, rzeczniczka prasowa KPP Malbork.

Nie udało się także dlatego, że padał deszcz i warunki na jezdni były trudne, ale przede wszystkim, jak informuje policja, kobieta wtargnęła na drogę. Kierująca miała bardzo mało czasu na jakąkolwiek reakcję. Wiadomo już też, że 36-letnia piesza była pijana. KPP podaje, że potrącona miała ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.

Poniedziałkowy wypadek wydarzył się dokładnie w tym samym miejscu, w którym już w przeszłości dochodziło do podobnych zdarzeń. Także poza przejściem, które znajduje się przecież w pobliżu. Piesi "zapominają", że al. Wojska Polskiego ma status drogi krajowej i ruch na niej bywa bardzo duży.