Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Komenda Powiatowa PSP podsumowała rok 2020. Strażacy interweniowali średnio co 12 godzin

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
W 2020 roku strażacy z jednostek PSP i OSP z powiatu malborskiego najbardziej zapracowani byli w czwartek. Tak wynika ze skrupulatnego podliczenia ubiegłorocznych zdarzeń.

W 2020 roku strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Malborku oraz jednostek OSP interweniowali 739 razy, co oznacza, że ruszali do akcji średnio niespełna co 12 godzin. Dla porównania – w 2019 r. miały miejsce 903 zdarzenia, do których wzywana była straż pożarna, a w 2018 roku – 854.

Najwięcej, co od lat jest stałą tendencją, jest miejscowych zagrożeń i tak też było w 2020 r. Odnotowano ich 448 (535 w 2019 r.). Najwięcej w marcu – 58, sierpniu – 48, kwietniu, lipcu i wrześniu – po 41; najmniej w listopadzie i grudniu – po 25.
Główne przyczyny to: niezachowanie zasad bezpieczeństwa ruchu środków transportu – 83 przypadki; huragany, silne wiatry – 66; nietypowe zachowanie się zwierząt, owadów stwarzających zagrożenie – 41; gwałtowne opady atmosferyczne – 8.

Pod pojęciem miejscowego zagrożenia ukrywa się też to, co w 2020 roku wszystkim dało się mocno we znaki (i daje się nadal), czyli epidemia koronawirusa. W marcu i kwietniu zastępy ochotniczych straży pożarnych jeździły po swoich gminach i z samochodów bojowych puszczały nagrania ostrzegające przed SARS-CoV-2.

Pożarów w 2020 r. było 255 (314 w 2019 r.), a więc wybuchały średnio co 34 godziny w zaokrągleniu. Najwięcej odnotowano w marcu i sierpniu – po 38 oraz kwietniu – 36; najmniej w lipcu – 7 i czerwcu – 8.
W większości to małe zdarzenia, ale niestety doszło też do 9 pożarów, których wielkość określono jako średnią. Tu kryją się ludzkie tragedie, bo przypomnijmy, że dach nad głową stracili mieszkańcy domów w Cisach (styczeń), Stogach (luty) i Tralewie (kwiecień).

W wyniku pożarów nie odnotowano ofiar śmiertelnych, ranne zostały 2 osoby. Natomiast w wyniku miejscowych zagrożeń odnotowano 9 ofiar śmiertelnych, rannych zostało 88 osób, w tym 8 dzieci i 1 ratownik – informuje mł. asp. Adam Nosko, oficer prasowy komendanta powiatowego PSP w Malborku.

W 2020 r. było też 36 alarmów fałszywych (54 w 2019 r.), ale tu wcale nie chodzi o ludzką złośliwość, tylko w dużej mierze o zgłoszenia z systemu monitoringu obejmującego kilkanaście obiektów użyteczności publicznej w powiecie (np. zamek, nowostawski „ołówek”, banki, galerie handlowe). Gdy w obiekcie włącza się czujka, automatycznie sygnał idzie do stanowiska kierowania komendanta powiatowego PSP, a dopiero w trakcie dojazdu lub po dotarciu na miejsce okazuje się, że nie ma powodu do niepokoju.

Straty, które powstały w wyniku pożarów i miejscowych zagrożeń w powiecie malborskim w 2020 roku, oszacowano łącznie na 5 mln zł. Trzeba pamiętać, że są to pobieżne obliczenia na podstawie uzyskanych informacji na miejscu akcji. A więc nie są to dane rzeczoznawcy. Pokazują jednak skalę zagrożenia, z jakim mierzyli się i mieszkańcy, i śpieszące na pomoc służby ratownicze. Wartość szacunkowa uratowanego mienia wyniosła natomiast 36 mln 825 tys. zł.

Interwencje straży pożarnej w poszczególnych gminach powiatu malborskiego:

  • Malbork – 331 zdarzeń, w tym 115 pożarów (dla porównania w 2019 r. - 314), 216 miejscowych zagrożeń (305), szacunkowe straty łącznie ok. 1,5 mln zł
  • gm. Malbork – 94 zdarzenia, w tym 44 pożary (40), 50 miejscowych zagrożeń (55), ponad 1,3 mln zł
  • gm. Lichnowy – 90 zdarzeń, 28 pożarów (42), 62 miejscowe zagrożenia (55), ok. 1,15 mln zł
  • gm. Nowy Staw – 76 zdarzeń, w tym 33 pożary (57), 43 miejscowe zagrożenia (56) 410 tys. zł,
  • gm. Miłoradz – 64 zdarzenia, w tym 23 pożary (19), 41 miejscowych zagrożeń (27), ok. 478 tys. zł,
  • gm. Stare Pole – 48 zdarzeń, w tym 12 pożarów (15), 36 miejscowych zagrożeń (37) – ok. 181 tys. zł.

Najbardziej pracowity był dla strażaków z PSP i OSP marzec – 98 interwencji, potem sierpień – 93, kwiecień – 80, luty – 60, wrzesień – 59, styczeń – 58, maj – 52, czerwiec i lipiec – po 51, październik – 49, listopad i grudzień – po 44.
W ciągu tygodnia najbardziej zapracowani bywali w czwartki – 119 interwencji, potem w środy – 110, wtorki – 108, niedziele – 106, soboty – 102, poniedziałki – 100 i piątki – 94.

Nad bezpieczeństwem mieszkańców prócz strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Malborku czuwali też druhowie z OSP. Przypomnijmy, że w powiecie jest 16 jednostek, w tym 9 działa w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym.

Jednostki OSP biorące udział w akcjach ratowniczych w 2020 roku:

  • OSP Stogi (KSRG) – 83 wyjazdy
  • OSP Miłoradz (KSRG) – 65
  • OSP Nowy Staw (KSRG) – 53
  • OSP Lichnowy (KSRG) – 52
  • OSP Stare Pole (KSRG) – 49
  • OSP Lipinka (KSRG) – 38
  • OSP Szymankowo – 38
  • OSP Lisewo Malb. (KSRG) - 32
  • OSP Lasowice Wlk. (KSRG) - 18
  • OSP Kończewice – 17
  • OSP Szawałd – 12
  • OSP Pordenowo – 3
  • OSP Ząbrowo (KSRG) – 2

OSP Myszewo, OSP Malbork, OSP Mątowy Wlk. nie wyjeżdżały do akcji.

Jednostki OSP są coraz lepiej wyposażone, a dowodem choćby dwa bardzo ważne zakupy w 2020 r. Nowe średnie samochody ratowniczo-gaśnicze trafiły do straży z Lipinki i Miłoradza dzięki temu, że wkład własny zapewniły samorządy. Obecnie prawie we wszystkich gminach naszego powiatu jedna OSP z KSRG ma już nowy pojazd. Wyjątkiem jest gmina Lichnowy, ale władze gminy są przygotowane na to, by dołożyć się do samochodu dla jednej ze swoich jednostek.

W galerii powyżej możesz zobaczyć zdjęcia z niektórych ubiegłorocznych akcji oraz ćwiczeń.

Malbork. Ćwiczenia na lotnisku. Terytorialsi uczyli się od s...

Gm. Nowy Staw. Ćwiczenia straży pożarnej z terytorialsami w ...

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto