Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Komunikacja miejska będzie dla pasażerów za darmo? Jeśli radni zaakceptują pomysł burmistrza, od 1 lipca znikną kasowniki i bilety

Anna Szade
Anna Szade
Radosław Konczyński
No i wszystko jasne, oficjalna wersja projektu uchwały w sprawie wprowadzenia bezpłatnych usług przewozowych w publicznym transporcie zbiorowym w Malborku trafiła do radnych. Jeśli zgodzą się na takie rozwiązanie, od lipca będzie można zapomnieć o obowiązku kasowania biletów.

Projekt uchwały Rady Miasta, który znosi "odpłatność za usługi przewozowe w publicznym transporcie zbiorowym w zakresie zadania o charakterze użyteczności publicznej w przewozach pasażerskich w Malborku", to raptem cztery paragrafy z których najważniejszy jest ten pierwszy.

Wprowadza się na terenie miasta Malborka bezpłatne usługi przewozowe w publicznym transporcie zbiorowym, realizowanym przez operatora publicznego transportu zbiorowego – jak można przeczytać w materiałach, które dostali już malborscy radni.

Najważniejszego, czyli strony finansowej, w projekcie uchwały nie pokazano, bo w uzasadnieniu tej decyzji nie zawarto żadnych wyliczeń. Nieoficjalnie mówi się, że trzeba będzie wydać rocznie nawet 4 mln zł z budżetu samorządu, by można było całkowicie zrezygnować z biletów. Obecnie do Miejskiego Zakładu Komunikacji w Malborku sp. z o.o., który w całości należy do miasta, trafia rocznie 2,4 mln zł. To kwota za refundowane przejazdy osób, które nie kasują biletu normalnego za 3,30 zł, bo mają prawo korzystać z ulg i całkowitych zwolnień, jakie obowiązują w autobusach komunalnego przewoźnika. Na resztę kosztów przewoźnik miejska spółka zarabia sama, choćby pobierając opłaty za usługi od pozostałych pasażerów. W najlepszych latach przed pandemią dawało to przychody ze sprzedaży biletów na poziomie 1,2 mln zł rocznie.

Skąd wziąć te brakujące pieniądze? Burmistrz proponuje, by pozyskać je od kierowców, dlatego przedłożył już radnym materiały o rozszerzeniu Strefy Płatnego Parkowania.
Według wstępnej kalkulacji, po rozszerzeniu płatnej strefy wpływy z opłat wnoszonych przez zmotoryzowanych z obecnych niecałych 300 tys. zł mogłyby wzrosnąć do 1,4 mln zł. Ale najpierw trzeba będzie ustawić nowe parkomaty tam, gdzie ich nie ma. Według rozeznania, brakuje pięciu, by wszystko działało jak należy. Jeden kosztuje ok. 20 tys. zł.

Zamysł jest taki: chcesz jechać własnym samochodem, płać za parkowanie tam, gdzie jest najmniej miejsc, czyli głównie w Śródmieściu. Ale masz wybór, bo możesz skorzystać z autobusu.

Jednym z działań Burmistrza Miasta Malborka oraz Rady Miasta Malborka jest wprowadzanie różnego rodzaju zachęt, priorytetów i ograniczeń, aby jak największa liczba podróżujących decydowała się na korzystanie z miejskiego transportu zbiorowego. Wprowadzenie bezpłatnej komunikacji w Malborku z pewnością będzie promowało transport zbiorowy w stosunku do transportu indywidualnego. Obecnie z komunikacji miejskiej korzysta przede wszystkim młodzież ucząca się w szkołach średnich oraz emeryci i renciści. Wprowadzenie bezpłatnej komunikacji ma na celu zwiększenie katalogu osób korzystających z przejazdów autobusami – czytamy w uzasadnieniu do projektu uchwały.

Podnoszony jest również aspekt ekologiczny. Magistrat przewiduje, że część mieszkańców rzeczywiście przesiądzie się do autobusów. Tym bardziej, że są one bezemisyjne, bo elektryczne. Nowe pojazdy oznaczają także większy komfort dla pasażerów. To ważne także w dobie szalejącej inflacji. Zamiast wydawać na paliwo i płacić za parkowanie, będzie można pojechać bez konieczności kasowania biletu komunikacją zbiorową.

Następnym aspektem wprowadzenia bezpłatnej komunikacji miejskiej jest ograniczenie ruchu pojazdów indywidualnych w mieście, a co za tym idzie, zwiększenie bezpieczeństwa na drogach oraz częściowa likwidacja problemu związanego z ilością miejsc parkingowych. W konsekwencji, doprowadzi to do zmniejszenia poziomu zatłoczenia dróg, emisji spalin i hałasu – uzasadnia swoją propozycję malborski włodarz.

Jak argumentuje burmistrz, „likwidacja sprzedaży biletów w pojazdach przez kierowców oraz brak konieczności kasowania biletów przez pasażerów będą miały wpływ na poprawę punktualności w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej oraz skrócenie czasu wsiadania i wysiadania pasażerów”.

Jeśli radni zgodzą się na takie rozwiązanie, mogłoby zacząć obowiązywać od 1 lipca 2022 r., po wcześniejszym opublikowaniu uchwały w Dzienniku Urzędowym Województwa Pomorskiego.

Malbork. Autobusami będzie można jeździć bez biletu, za to p...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto