Marek Charzewski, burmistrz Malborka, uważa, że w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-Co V-2 i skalą zagrożenia, jaką ze sobą niesie, nie ma mowy, by udało się w sposób odpowiedzialny zrealizować wszystkie zadania ciążące na lokalnych władzach wynikające z kalendarza wyborczego.
W sytuacji ograniczania dostępu do urzędów i minimalizowania sposobu przyjmowania korespondencji nie jest możliwe przyjmowanie zgłoszeń na kandydatów do obwodowych komisji wyborczych. Zdaniem malborskiego włodarza, nie ma również możliwości przeprowadzenia spotkań organizacyjnych oraz szkoleń komisji przy obecnym zakazie gromadzenia w jednym miejscu więcej niż 50 osób. Natomiast organizowanie większej liczby spotkań w mniejszym gronie wiązałoby się z narażaniem osób prowadzących szkolenia, członków obwodowych komisji wyborczych i pracowników.
Według burmistrza, problemem jest organizowanie siedzib obwodowych komisji wyborczych w sytuacji zamknięcia szkół, przedszkoli i innych placówek, które służyły temu celowi. Poza tym, obwodowe komisje wyborcze nie będą w stanie dochować obowiązujących procedur i wskazówek dotyczących higieny, chcąc rzetelnie wykonywać pracę określoną w prawie wyborczym i związanych z ochroną danych osobowych.
- Działając w sposób odpowiedzialny, w obecnej sytuacji przygotowanie organizacyjne i logistyczne przeprowadzenie wyborów w ustalonym terminie jest praktycznie niemożliwe – ocenia burmistrz Marek Charzewski.
Pismo w tej sprawie 20 marca 2020 r. zostało wysłane do komisarza wyborczego w Gdańsku.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?