W środę po południu (3 czerwca) pomocy ze strony policji potrzebował 76-letni mieszkaniec Malborka. Zadzwonił do dyżurnego komendy z informacją, że został okradziony na Starym Mieście. Na chwilę wszedł do sklepu, zostawiając przy nim rower, a na nim torbę. Gdy wrócił, rower stał, ale torby już nie było.
- Znajdowały się w niej portfel, dokumenty oraz inne rzeczy osobiste. Pokrzywdzony wycenił straty na
ponad 400 zł – informuje podkom. Katarzyna Marczyk z Wydziału Prewencji KPP Malbork.
Patrol policji, który został przysłany na miejsce, rozpoczął poszukiwania sprawcy i na al. Rodła zauważył mężczyznę odpowiadającego rysopisowi. Okazało się, że to 21-letni mieszkaniec powiatu nowodworskiego. Nie miał przy sobie żadnej torby.
- Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna porzucił ją, ale odnaleźli skradzione rzeczy. 21-latek został osadzony w policyjnym areszcie. W momencie zatrzymania był nietrzeźwy, miał ponad promil alkoholu w organizmie – wyjaśnia podkom. Katarzyna Marczyk.
W czwartek (4 czerwca) mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży.
WARTO WIEDZIEĆ
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?