Miniony rok był trudny dla rolników. Natura nie była łaskawa, co przypomina KSC, podsumowując kampanię cukrowniczą 2020/21 i wyliczając przyczyny plonów gorszych, niż zakładano. Wiosna była sucha i chłodna, z przymrozkami występującymi lokalnie nawet do 20 maja, przez co początkowy rozwój roślin był ograniczony. Bardzo intensywne opady deszczu w maju i czerwcu sprzyjały rozwojowi chorób korzeni. Długotrwałe wysokie temperatury powietrza w okresie letnim, bez deszczu, powodowały, że rośliny więdły. Dodatkowo ciepła jesień nie wstrzymywała wegetacji roślin, w wyniku czego korzenie buraka nie dojrzewały, a znajdowały się stale w fazie wzrostu. Z kolei już w trakcie kampanii 2020/2021 intensywne opady deszczu utrudniały zbiór i zwózkę buraków.
Brzmi niemal jak plagi egipskie. A to nie wszystko... Obraz skali trudności będzie pełny, gdy doda się szkodniki, które w 2020 r. dały się we znaki plantatorom buraka na całym obszarze kontraktacyjnym: mszyce i pchełka burakowa wiosną oraz błyszczki, rolnice i piętnówki latem i jesienią.
- Szarek komośnik szczególnie dał się we znaki plantatorom w rejonie południowo-wschodnim powodując swoim żerowaniem duże szkody na plantacjach, przez co wiele z nich wymagało wiosennego przesiewu. W przypadku chorób najbardziej dotkliwe było porażenie roślin chwościkiem burakowym, które najwcześniej wystąpiło w południowo-wschodnim rejonie uprawy, ale z czasem objęło cały obszar kontraktacji KSC – podsumowuje spółka.
Cukrownia Malbork na tle całej KSC. Wyniki kampanii
Była to dziewiętnasta kampania cukrownicza w historii koncernu. W skali całej Krajowej Spółki Cukrowej (zakłady Dobrzelin, Kluczewo, Krasnystaw, Kruszwica, Malbork, Nakło, Werbkowice) określają następujące liczby:
- blisko 14,7 tysiąca plantatorów,
- łączna powierzchnia upraw: blisko 110 tys. ha
- średni plon: 56,9 t/ha,
- łącznie skupiono 6,2 mln ton buraków cukrowych
- średnia zawartość cukru w burakach, czyli polaryzacja: 15,05 proc.
- wyprodukowano w sumie 820 tys. ton cukru.
Cukrownia Malbork:
- ponad 800 plantatorów buraka cukrowego,
- łączna powierzchnia upraw: niemal 11 tys. ha,
- średni plon: 66,8 ton z hektara (najwyższy w KSC),
- zakład przerobił ponad 725 tys. ton buraków,
- polaryzacja buraka: 16,25 proc.,
- wyprodukowano ponad 106 tys. ton cukru.
Jako ostatnia kampanię właściwą zakończyła, po 116 dniach pracy, Cukrownia Kluczewo. Średni czas pracy wyniósł 107 dni.
Doświadczenie i ciężka praca polskich plantatorów pozwoliły na przeprowadzenie kampanii pomimo wyjątkowo trudnych warunków atmosferycznych. Za trudy kampanii bardzo dziękuję wszystkim plantatorom i pracownikom – podsumowuje Krzysztof Kowa, prezes zarządu Krajowej Spółki Cukrowej S.A.
Załoga malborskiego zakładu pójdzie na urlopy, a gdy wróci, będzie przygotowywać fabrykę do kolejnego cyklu produkcyjnego. Tymczasem w lutym i marcu w cukrowniach w Kruszwicy, Nakle i Werbkowicach odbędzie się kampania sokowa, czyli przerób soku gęstego z buraków na cukier. Jak wyjaśnia KSC, to sposób na poprawę efektywności procesów produkcyjnych. Wytworzony wcześniej gęsty sok przechowywany jest w specjalnych zbiornikach.
- Od kilku lat prowadzimy kampanię sokową w trzech naszych cukrowniach, istotnie poprawiając ich parametry produkcyjne – dodaje prezes Kowa.
Zysk będzie wydany na kolejne inwestycje, także w Malborku
KSC S.A. szacuje, że większość cukru wyprodukowanego w kampanii cukrowniczej 2020/2021 zostanie sprzedana na rynek krajowy, reszta trafia na eksport, w tym drogą morską na rynki spoza Unii Europejskiej poprzez Terminal Cukrowy w Gdańsku należący do spółki, który – jak informuje - systematycznie zwiększa swoje moce przeładunkowe.
Zysk z działalności będzie przeznaczony na usprawnianie fabryk, co – jak już informowaliśmy – dotyczy również malborskiego zakładu. W tym roku mają być przeprowadzone m.in. modernizacje, które pozwolą na przerób 10 tys. ton buraków na dobę.
- Inwestycje w technologie realizowane ze środków własnych wypracowanych dzięki kampaniom cukrowniczym są niezwykle ważne dla budowania konkurencyjnej pozycji KSC na polskim rynku i są częścią naszego kodu korporacyjnego. Dlatego tak jak w ubiegłych latach zyski z produkcji chcemy przeznaczać na zwiększanie potencjału rozwojowego wszystkich poszczególnych naszych lokalnych oddziałów – informuje Krzysztof Kowa.
WARTO WIEDZIEĆ
Dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie przyjechał do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?