Malbork-Kraków. Wiktor Żarski wicemistrzem Polski na dystansie 10 kilometrów

Reprezentant MKS Nogat Malbork przebywa obecnie na zgrupowaniu kadry Polski w Zakopanem. Stamtąd kadrowicze pojechali na MP do Krakowa. Trener klubowy Wiktora Żarskiego nie oglądał na żywo rywalizacji swojego podopiecznego, ale to wcale nie pomniejsza radości.

- Medal to jest medal. Wiktor bardzo chciał go zdobyć, jest bardzo szczęśliwy. Na pewno podbuduje go to psychicznie – cieszy się Andrzej Lewandowski, trener MKS Nogat Malbork.

Przebieg wyścigu szkoleniowiec zna z relacji. Trzech zawodników, w tym malborczyk jako jeden z najmłodszych w stawce 21 kajakarzy, mocno popracowało i oderwało się od reszty. Na drugim kilometrze mieli już ok. 100 metrów przewagi. Później w grze zostali już tylko Wiktor i Sławomir Siwiec z Admiry Gorzów Wlkp., starszy od malborczyka o 9 lat.

Zmieniali się na prowadzeniu, na końcówce przeciwnik okazał się lepszy, ale my i tak jesteśmy bardzo zadowoleni – mówi Andrzej Lewandowski.

Wiktor Żarski zdobył srebro, uzyskując czas 43.00,38 minuty. Biorąc pod uwagę, że rywalizowali na dystansie 10 km, stracił do gorzowianina tyle, "co nic", bo 3,47 sekundy. Brązowy medal dla Ksawerego Hajdamowicza z Motławy Gdańsk (43.36,70).

Tydzień po tygodniu to kolejny udany występ malborskiego kajakarza. Przypomnijmy, że 15 sierpnia dwukrotnie zajął 7 miejsce – na 500 i 1000 m – w mistrzostwach Polski seniorów na torze Malta w Poznaniu.

- To bardzo dobre miejsca, z których też jestem bardzo zadowolony. Tam Wiktor pływał na dystansach olimpijskich. Jeszcze niedawno był juniorem, a od razu znalazł się w dwóch finałach A, wśród dziewięciu najlepszych w kraju. To naprawdę jest osiągnięcie. Do tej pory tylko raz się zdarzyło, że zawodnik, który wchodził z juniorów, zdobył medal MP seniorów, ale to było dawno, w latach 70. Optymalny wiek dla kajakarza na osiąganie sukcesów to 26-27 lat, a tak jak mówiłem wcześniej, Wiktor to zawodnik poukładany i perspektywiczny - mówi Andrzej Lewandowski.

Ze zgrupowania w Zakopanem kadra Polski przeniesie się teraz do Wałcza.
- Wiktor jest objęty cyklem przygotowań do Pucharu Świata w sprincie kajakowym, który odbędzie się w dniach 24-27 września w węgierskim Szeged. Start w PŚ jest ostatnią szansą kwalifikacji do udziału w Igrzyskach olimpijskich w Tokio. Mam nadzieję, że Wiktor zostanie powołany na te zawody na Węgrzech – dodaje Andrzej Lewandowski.