Bajecznie kolorowy - dzięki kostiumom, scenografii i grze świateł - spektakl został zorganizowany przez stowarzyszenie Roztańczony Malbork oraz Malborskie Centrum Kultury i Edukacji. Oba te podmioty łączą Bursztynki. Jak doskonale wiadomo, zespół taneczny, którego założycielką i duszą jest Celina Pacanowska, funkcjonuje w ramach MCKiE. Z kolei przy zespole zawiązało się stowarzyszenie składające się z rodziców młodych tancerzy. Powstało choćby po to, by wspierać takie przedsięwzięcia, jak to, którego świadkiem w niedzielne popołudnie była licznie zgromadzona publiczność w auli ZSP 1.
Sebastian Białobrzeski, tancerz i choreograf, który wyreżyserował przedstawienie wspólnie z Celiną Pacanowską, zdradził, że przygotowania do wystawienia widowiska tanecznego na podstawie baśni braci Grimm rozpoczęły się 2,5 roku temu, ale wszystko powstrzymała pandemia koronawirusa. Gdy sytuacja się unormowała, można było wrócić do tematu.
Jeżeli chodzi o stronę artystyczną, spektakl mógł dojść do skutku dzięki żmudnej pracy młodych tancerzy, ich rodziców i już wymienionych dwojga instruktorów. Aktorsko dzieci i młodzież przygotował Grzegorz Pacanowski. Ale warto też wiedzieć, że latem 2021 roku, gdy zdawało się, że widowisko powstanie wcześniej, Bursztynki trenowały pod okiem akrobatów ze szkół akrobatycznych z Trójmiasta, aktora Teatru Muzycznego w Gdyni oraz baletmistrza z Gdańska.
Od strony organizacyjnej realizacja przedsięwzięcia była możliwa dzięki wsparciu z Funduszu Akumulator Społeczny oraz lokalnych sponsorów.
- Cieszę się, że po raz kolejny udało się wprowadzić państwa w świat baśni za pomocą gestów, muzyki i tańca i choć na chwilę nawet dorośli poczuli się jak dzieci w przepięknej scenerii, w pięknej fantazji. Dziękuję bardzo sponsorom, dziękuję bardzo przede wszystkim kochanym rodzicom „bursztynkowym”, bez których nie zrobilibyśmy tak wspaniałego spektaklu – mówiła Celina Pacanowska.
Rolę rodziców podkreślał też Sebastian Białobrzeski. Zdradził, że cały czas uwijali się za kulisami. Zresztą od rana w niedzielę uczestniczyli w ostatnich przygotowaniach do spektaklu.
Tu była cała produkcja jak w prawdziwym teatrze. Dzieci od rana były malowane i czesane. Brawa dla rodziców, którzy tutaj odpowiadali za całą logistykę techniczną – mówił Sebastian Białobrzeski.
Z kolei – jak zdradził - w kwestii strojów tytaniczną pracę wykonała Celina Pacanowska, która po nocach szyła kostiumy. Kierownik zespołu jest znana z tego, że nie tylko układa piękne układy taneczne, ale też projektuje stroje dla swoich podopiecznych.
"Królewna Śnieżka i Siedmiu Krasnoludków" po malborsku:
- obsada: Zespół Taneczny Bursztynki;
- choreografia: Sebastian Białobrzeski i Celina Pacanowska;
- stroje: Celina Pacanowska;
- scenografia: Katarzyna Kot, Celina Pacanowska, Karolina Raczkowska oraz rodzice dzieci z zespołu Bursztynki;
- przygotowanie aktorskie: Grzegorz Pacanowski;
- charakteryzacja: Agata Szumska, Anna Szałwińska, Karolina Raczkowska oraz rodzice dzieci z zespołu Bursztynki.
To była premiera, a w grudniu spektakl zostanie wystawiony kolejny raz, w Galerii Żuławskiej w Nowym Stawie.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?