Malbork. Kroniki I Liceum Ogólnokształcącego (odc. 3). Wykopki, czyny społeczne, spartakiada i szkolne uroczystości

Szkolne kroniki to kopalnie informacji. W archiwum klasy B (1972-76) zachowała się notka o uczniu, o którym w 1976 r. pisały gazety, nawiązując jeszcze do zdarzenia z grudnia 1975 r. Jak czytamy w notce prasowej - „dwaj bracia z Malborka, Marek i Andrzej Bystrzy ujęli i przekazali organom MO dwóch mężczyzn usiłujących włamać się do prywatnego obiektu. Ich obywatelska postawa znalazła uznanie w opinii społeczeństwa.”

Autor artykułu donosił, że Marek to uczeń IV klasy LO im. Sienkiewicza, a Andrzej - jej absolwent i student Wyższej Szkoły Wychowania Fizycznego w Gdańsku. W szkole odbył się „uroczysty apel będący zarazem wspaniałą lekcją wychowania obywatelskiego dla młodzieży. Wzięli w nim udział m.in. kurator Okręgu Szkolnego Elbląskiego Witold Hrynkiewicz, prokurator rejonowy w Malborku Bogdan Mikołajewski i komendant malborskiej MO major Marian Dacewicz. Prokurator wojewódzki w Elblągu Antoni Bykowski wręczył braciom Bystrym listy pochwalne oraz upominki.”

Młodzież LO z przyjemnością uczęszcza na zajęcia wf.

Przejdźmy do roku szkolnego 1976/77. Z kolejnej zachowanej notki prasowej można się dowiedzieć, że w tamtych czasach ciężkie życie mieli nauczyciele wychowania fizycznego, bo zainteresowanie tym przedmiotem pozostawiało sporo do życzenia. Pisał o tym autor tekstu w „Głosie Wybrzeża” z 14.10.1977 roku poświęconego Tadeuszowi Jakusikowi, wuefiście malborskiego LO, który otrzymał nagrodę kuratora oświaty i wychowania.

W br. problemy sportu szkolnego znalazły się w centrum zainteresowań zainteresowań najwyższych władz partyjnych i państwowych, jego ranga będzie się więc nadal podnosić. Na razie jednak praca nauczyciela wychowania fizycznego jest bardzo trudna. Niektórych uczniów nie przeraża zły stopień z tego przedmiotu, dorośli także, jakże często, uważają go za mniej ważny niż np. matematyka czy język polski. Młodzież z malborskiego LO nie lekceważy jednak zajęć z wf. Wręcz przeciwnie – uczęszcza na nie z przyjemnością, szkoła zaś szczyci się wieloma sportowymi sukcesami. Zasługa to właśnie mgr. Jakusika” - można było przeczytać w „Głosie Wybrzeża”.

Warto przytoczyć w całości ten artykuł, bo przypomina sylwetkę cenionego nauczyciela, absolwenta LO w Malborku oraz Wyższej Szkoły Wychowania Fizycznego w Poznaniu, którą ukończył w 1964 r.:

„W dziewięć lat później wrócił do Malborka i podjął pracę w „swoim ogólniaku”. Zaczął od reaktywowania świetnych ongiś siatkarskich tradycji szkoły, prowadząc systematycznie treningi siatkówki dziewcząt w ramach SKS. W latach 195 i 76 wychowanki mgr. T. Jakusika reprezentowały malborski Międzyzakładowy Klub Sportowy Nogat w rozgrywkach wojewódzkiej ligi juniorek, jako że ich opiekun przez dwa lata prowadził w Nogacie społecznie sekcję piłki siatkowej dziewcząt. Ostatnio przygotowane przez niego zawodniczki zdobyły mistrzostwo okręgu w grupie juniorek starszych.

Uczennice malborskiego LO, trenujące pod okiem mgr. Jakusika, nie tylko zasilają szeregi zawodniczek klubu Nogat, bronią też barw swojej szkoły odnosząc liczne zwycięstwa. I to nie tylko w siatkówce. W 1976 r. zdobyły np. III miejsce w województwie elbląskim w piłce ręcznej dziewcząt w grupie szkół średnich oraz I w… piłce nożnej kobiet na imprezie zorganizowanej przez TKKF.
Z inicjatywy nauczyciela dwa razy w roku odbywają się w szkole turnieje siatkówki. Jesienią – o puchar dyrektora, wiosną – Turniej Wyzwolenia Malborka. Pomocą organizacyjną w tych imprezach służy Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji.

W czasie tegorocznych wakacji mgr Jakusik wraz z młodzikami i juniorami Nogatu (jest tu trenerem piłki nożnej) „zamienił” pastwisko w boisko do rozgrywek, bo stadion miejski jest w remoncie. Ten przygotowany społecznym wysiłkiem plac do gry zweryfikowany został jako nadający się do rozgrywek drużyn klasy A. Kolejny więc sukces.
A młodzież? Bardzo ceni swego wychowawcę i darzy go ogromną sympatią.”

Eksperyment maturalny w malborskim LO

Z kolei „Dziennik Bałtycki” w 1978 r. donosił o eksperymencie edukacyjnym w LO w Malborku w tekście pod wiele mówiącym tytułem „Chodzi o większą efektywność nauczania”. Tamtego roku Ministerstwo Oświaty i Wychowania zatwierdziło projekt dotyczący zmian systemu nauczania w klasach maturalnych i przedmaturalnych przedstawiony przez malborski „ogólniak”. Celem było lepsze przygotowanie młodzieży do egzaminów dojrzałości i egzaminów wstępnych na studia.

W związku z tym przewiduje się zakończyć realizację obowiązującego programu w klasie czwartej do 5 lutego 1979 roku. Natomiast w pozostałe trzy miesiące, tj. od 18 lutego 1979 roku do 31 maja 1979 r., uczniowie klas czwartych będą pracować w międzyklasowych zespołach przedmiotowych. Aby móc wcześniej zrealizować obowiązujący materiał, wdrażanie eksperymentu należy rozpocząć od klas trzecich, tuż po zakończeniu ferii zimowych, czyli od 18 lutego br. Tak więc już po feriach w trzech klasach malborskiego liceum wprowadzi się nową strukturę nauczania, która pozwoli przygotować uczniów do dalszego udziału w eksperymencie. Udział uczniów w eksperymencie jest dobrowolny i odbywa się za zgodą rodziców - wyjaśniał autor tekstu.

Z kolei powody takie rozwiązania wyjaśniał na łamach Franciszek Majchrzak, zastępca dyrektora LO. Malborskie liceum wzorowało się na LO w Żarach w woj. zielonogórskim, w którym dzięki takiemu eksperymentowi liczba przyjętych na studia zwiększyła się o przeszło 20 proc.

Mimo że nasze liceum znajduje się w pierwszej trójce w województwie pod względem osób przyjętych na studia, chcielibyśmy, aby ta liczba zwiększyła się. Dlatego szukamy nowych rozwiązań, czego przykładem jest omawiany eksperyment. W ramach niego już wprowadziliśmy zajęcia pozalekcyjne: kółka zainteresowań w godzinach porannych, tak aby jak najwięcej uczniów mogło skorzystać z tej formy dokształcania. Mam tu głównie na myśli młodzież dojeżdżającą, która nie zawsze ma możliwość przyjechać po południu. W ciągu ostatnich lat poważnie zwiększyło się nasze wyposażenie w sprzęt i pomoce naukowe” – powiedział dla „DB” wicedyrektor Majchrzak.

Autor tekstu dodał od siebie, że „propozycja malborskiego liceum jest godna uwagi, głównie ze względu na swój pionierski charakter, bowiem jest to pierwsza szkoła w województwie elbląskim, która zdecydowała się na taki krok”.

Rajd Wyzwolenia, sukces drużyny medycznej i spartakiada

Jednym z cyklicznych wydarzeń, w których brała udział również młodzież z malborskiego LO, był Rajd Wyzwolenia. W marcu 1978 r. został zorganizowany po raz siódmy przez PTTK w Malborku, a wzięło nim udział 750 osób ze szkół i instytucji. „Dziennik Bałtycki” pisał, że „najliczniejszą grupę stanowiła młodzież z Liceum Ogólnokształcącego w Malborku. Trasy rajdowe przebiegały szlakami walk o wyzwolenie miasta. Poszczególne grupy rajdowe, które wybrały jedną z tras i wykazały się aktywnością na trasie, brały udział w konkursie o Puchar Prezesa PTTK”. Puchar zdobyło LO.

Sukcesy były też 28 maja 1978 r. w Elblągu, gdzie odbyły się Wojewódzkie Eliminacje Drużyn Medyczno-Sanitarnych. Drużyna malborskiego LO składająca się z uczennic i uczniów klasy IIIa zajęła pierwsze miejsce. Do zawodów przygotował ją Bolesław Kłopotowski. Powody były również w dniach 3-6 czerwca 1978 r., kiedy to w Malborku została zorganizowana III Sportowa Olimpiada Młodzieży.