Podczas niedawnej wizyty w Malborku prezydent Andrzej Duda złożył wieniec pod Pomnikiem Celników Polskich, znajdującym się w dzielnicy Kałdowo, w pobliżu linii kolejowej do Gdańska i drogi krajowej nr 55. Przy tej okazji wrócił temat autorstwa tego dzieła, które od dłuższego czasu stara się udowodnić mieszkający w Zamościu Jerzy Hycki.
- W 1971 roku mój mąż, kiedy był jeszcze studentem piątego roku gdańskiej uczelni plastycznej, wygrał konkurs na wykonanie pomnika, potem ciężko pracował nad tym dziełem przez trzy miesiące. Przyjeżdżał tutaj codziennie z Sopotu. To było jego pierwsze dzieło, dlatego tak bardzo zależy nam, żeby udowodnić jego prawa autorskie - mówi Zofia Hycka, żona artysty, która w jego imieniu zadzwoniła do naszej redakcji.
ZOBACZ TEŻ: Andrzej Duda w Malborku. Prezydent spotkał się z mieszkańcami
Pomnik w formie obelisku został odsłonięty 24 czerwca 1971 r. przy ulicy Głównej w Malborku przez Czesława Markiewicza z Głównego Urzędu Celnego. Znalazła się na nim informacja: „W tym miejscu 20.V.1939 r. hitlerowskie bojówki dokonały prowokacyjnej napaści na placówkę polskich inspektorów celnych, paląc budynek i masakrując załogę. Celnicy PRL”.
Przez lata miejsce stawało się coraz mniej „reprezentacyjne”, zmieniło też właściciela, więc celnicy postanowili przenieść pomnik na inny teren, w Kałdowie, bliżej linii kolejowej. Wówczas obok istniejącego pionowego obelisku dostawiona została mniejsza płyta z napisem: „_W hołdzie Celnikom Polskim poległym w czasie II wojny światowej. Służba Celna RP. Kałdowo 31.08.2004”. _Tego dnia pomnik został odsłonięty w obecnej lokalizacji, która otrzymała nazwę alei Celników Polskich.
- Podjęto decyzję o przenosinach pomnika, a mojego męża, który przecież jest autorem, nikt o to nie pytał. Kiedy wówczas zaczęliśmy dociekać, jak to się stało, okazało się, że zleceniodawcą wykonania tego pierwszego obelisku był Główny Urząd Celny, ale autor jest nieznany. Tymczasem to jest pierwsze dzieło artysty rzeźbiarza Jerzego Hyckiego. Napisaliśmy do burmistrza, celników i okazało się, że to my musimy udowodnić autorstwo. A to nie jest takie proste. Kontaktowaliśmy się m.in. z uczelnią, lecz tam nie ma żadnych dokumentów - mówi Zofia Hycka.
Autor - jak dodaje żona - jako swój dowód przedstawia m.in. kopię listu do mamy, w którym w 1971 r. pisał o „wielkim sukcesie otwierającym drogę do dalszej kariery”. Niedawno małżonkowie napisali do Urzędu Miasta, Krajowej Administracji Skarbowej i Archiwum Państwowego w Malborku. Liczą, że w ich zasobach uda się znaleźć dane o twórcy pomnika.
- Miasto do tego nic nie ma. Pomnik przy ulicy Głównej powstał ze składek celników. Potem celnicy przenieśli go na teren należący do kolei - przypomina wiceburmistrz Malborka Jan Tadeusz Wilk. - Sprawdzaliśmy w kronice miasta, ale tam nie ma żadnej wzmianki o konkursie i autorze.
- Nie robimy awantury. Nie o to chodzi. Bo to szlachetna sprawa, ale chcemy też walczyć o prawa autora, odzyskać prawa własności intelektualnej. Ten pomnik przecież nie spadł z nieba. Stąd prośba do społeczeństwa Malborka, żeby zgłaszali się ludzie, którzy widzieli, jak od marca do czerwca 1971 roku mój mąż tworzył ten pomnik w Kałdowie - mówi Zofia Hycka.
Można kontaktować się poprzez naszą redakcję: e-mail [email protected].
Prezydent Andrzej Duda w Malborku - 25.06.2018 r.:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
