Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Łąki kwietne urosną w kolejnych miejscach. Zastąpią trawniki, by wzbogacić miejskie środowisko

Anna Szade
Anna Szade
Tak wygląda kwietna łąka w Tychach. To tylko przykład, bo mieszanek roślin, które mogą wzbogacić miejski ekosystem, jest bardzo wiele.
Tak wygląda kwietna łąka w Tychach. To tylko przykład, bo mieszanek roślin, które mogą wzbogacić miejski ekosystem, jest bardzo wiele. Jolanta Pierończyk
Malbork będzie rozwijał projekt zakładania łąk kwietnych. Miejski eksperyment zaczął się w ubiegłym roku na Osiedlu Południe. To nic innego, jak zaproszenie natury do miasta, by powstrzymała negatywne skutki działalności człowieka.

Łąka kwietna to rodzaj wypielęgnowanego trawnika. Tyle, że wśród ździebeł trawy rozsiane są mieszanki kwiatów. Efekt jest nie tylko estetyczny, choć nie da się ukryć, że takie kolorowe plamy w miejskiej przestrzeni są naprawdę miłe dla oka. Ale bardziej od tego liczy się faktyczny wpływ na środowisko.

W poprzednim sezonie próbowano wprowadzić takie rozwiązanie na Osiedlu Południe. W tym całe przedsięwzięcie będzie rozwijane.

W tym roku łąki kwietne będą zakładane w 10 lokalizacjach w całym mieście. Wytypowaliśmy takie miejsca m.in. na Wielbarku, na Osiedlu Południe, na Piaskach, ale również w Śródmieściu, na pl. Zamenhofa – mówi nam Józef Barnaś, wiceburmistrz Malborka.

Nie oznacza to jednak, że taki łan będzie bardziej przypominał zaniedbany trawnik, czego obawiają się mieszkańcy.
- Wręcz przeciwnie, będzie dokładnie widać, gdzie jest łąka, a gdzie jest tradycyjna zieleń – zapewnia Józef Barnaś.

Jakie mogą być pożytki z takiego rozwiązania, dokładnie wylicza Fundacja Łąka. Ta warszawska organizacja promuje zakładanie łąk kwietnych w miastach, bo dominacja monokulturowych trawników, zwanych przez niektórych „zielonymi pustyniami”, nie sprzyja ochronie bioróżnorodności. A to ekoplusy ukwiecania:

  • to miejsce pełne życia, koloru i zapachu kwiatów, można na niej spotkać nawet 300 gatunków roślin i zwierząt, pomaga więc ocalić zapomniane gatunki, które gdzie indziej nie są mile widziane;
  • pomaga magazynować wodę, bo rośliny łąkowe mają nawet 25 razy dłuższe korzenie niż trawniki, dzięki czemu ich zapotrzebowanie na wodę jest znacznie mniejsze, a jednocześnie wchłania też dwa razy więcej wody niż trawniki, a to ochrona przed podtopieniami i ratunek w czasie suszy;
  • nie trzeba środków ochrony roślin i nawozów, więc jest przyjazna dla środowiska, bo chemia nie zatruwa gleby, powietrza i wody;
  • pomaga walczyć ze smogiem i ochładza powietrze, bo rośliny rosnące na łąkach są nawet 10 razy wyższe niż trawnik, przez co lepiej wyłapują pyły tworzące smog, a także obniżają temperaturę powietrza;
  • kosi się rzadziej niż trawnik, więc nie słychać uciążliwego hałasu kosiarek, które dodatkowo emitują też spaliny.

Czy od razu będzie widać zmiany, trudno powiedzieć. Rośliny potrzebują trochę czasu od wysiania, by pokazać się w pełnej krasie. Można jednak zerkać, jak sytuacja rozwija się m.in. na ul. Konopnickiej, Michałowskiego, Ciepłej czy na skrzyżowaniu ul. Konopnickiej i Kotarbińskiego.

Malbork. Koszą aż się kurzy na malborskim odcinku drogi kraj...

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto