Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork ma mieszkanie w Warszawie. To spadek po zmarłym malborczyku, który pozostawił po sobie także... spory dług

Anna Szade
Anna Szade
Anna Szade
Malbork ma 50-metrowe mieszkanie na Pradze Północ w Warszawie. To spadek po byłym malborczyku. Ale nie jest tak różowo, bo lokal jest obciążony blisko 370-tysięcznym długiem wobec banku. Czy to się miastu w ogóle opłaca?

Na najbliższej sesji Rady Miasta Malborka radni podejmą decyzję w sprawie przesunięć w wydatkach zaplanowanych w miejskim budżecie na 2020 r. Jedna z proponowanych zmian dotyczy konieczności uregulowania długu wobec banku. To, bagatela, 367 tys. 395 zł. Ale to nie władze się do tego przyczyniły. Zobowiązanie miasto odziedziczyło po zmarłym malborczyku wraz z mieszkaniem w Warszawie.

Samorząd odziedziczył nieruchomość na mocy postanowienia sądu. Właściwie nie było innego wyjścia.

Jeśli nie ma spadkobierców, to gmina ma obowiązek przyjąć spadek po byłym mieszkańcu z dobrodziejstwem inwentarza. Musieliśmy więc doprowadzić do porozumienia z bankiem co do zobowiązań – mówi Marek Charzewski, burmistrz Malborka.

50-metrowe mieszkanie w stolicy nie stoi puste, a wręcz na siebie zarabia. Dlatego, jak słyszymy w magistracie, nie ma mowy, by spłata prywatnych wierzytelności odbyła się kosztem mieszkańców.
- Lokal cały czas jest wynajmowany, i to za dobrą stawkę, więc to zadłużenie jest odrabiane – zapewnia włodarz.

Lokator płaci miastu 2300 zł miesięcznie, reguluje także samodzielnie wszystkie koszty eksploatacyjne, choćby media.

Jeśli radni zgodzą się na jednorazowe wygospodarowanie z budżetu blisko 370 tys. zł, wówczas dojdzie do spłaty hipoteki. Wtedy samorząd będzie pełnoprawnym właścicielem dwupokojowego mieszkania wraz z komórką lokatorską i miejscem w hali garażowej na warszawskiej Pradze Północ.

Decyzja jeszcze nie zapadła, ale uwolnienie od długu lokalu w stolicy sprawi, że będzie można go sprzedać. Jak mówi burmistrz, trudno by miasto zajmowało się administrowaniem nieruchomością, która znajduje się w mieście oddalonym o 300 kilometrów.

Wartość mieszkania położonego w Warszawie jest wysoka, na pewno przewyższa zadłużenie. Prawdopodobnie więc zdecydujemy się na jego sprzedaż – zapowiada Marek Charzewski.

Malbork. Mieszkania komunalne przy ul. Pasteura będą gotowe ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto