Malbork. Maseczka w autobusie i Urzędzie Miasta jest obowiązkowa. Burmistrz przypomina, że epidemia koronawirusa wciąż trwa

Choć upał i ciężko oddychać, przed wejściem do autobusu należy zakryć twarz.
- Apelujemy do pasażerów: nośmy maseczki. Pamiętajmy, że w autobusach komunikacji miejskiej obowiązuje nakaz zasłaniania nosa i ust – przypomina MZK w Malborku sp. z o.o.

Kierowcy nie mogą uniemożliwić przejazdu osobie, która nie osłania twarzy. Ale jak przypomina burmistrz Malborka, epidemia koronawirusa wciąż trwa. Dlatego wymyślono sposób na wymówki pasażerów.

Zazwyczaj osoby, które chcą jechać bez maseczki, mówią: „Nie mam, zapomniałem zabrać”. Wtedy kierowca będzie mógł odpowiedzieć: „A ja mam!”. I podsunąć maseczkę z tych, które przekazaliśmy do MZK – mówi Marek Charzewski, burmistrz Malborka.

Zresztą i sam magistrat apeluje, by w urzędzie wizyty składać tylko w najpilniejszych sprawach, ale i z zasłoniętymi ustami i nosem.
- Przypominamy, że wybierając się do Urzędu Miasta musicie pamiętać o konieczności korzystania z maseczek bądź przyłbic – informują malborscy urzędnicy na miejskim profilu w mediach społecznościowych.

Na razie, w związku z kolejnym ogniskiem zakażeń koronawirusem w powiecie malborskim, burmistrz nie planuje zmiany organizacji pracy magistratu. Taką decyzję podjęły w czwartek (25 czerwca 2020 r.) władze gminy Miłoradz.

U nas na korytarzach tłoku nie ma. Będziemy przed wejściem do urzędu sprawdzać, czy wchodzące osoby mają maseczki, czy dezynfekują ręce. Przed poniedziałkiem zdecydujemy, czy konieczne będzie wprowadzenie nowych ograniczeń – tłumaczy burmistrz Charzewski.