Od pierwszych dni sierpnia mercedes citaro - używany, ale w dobrym stanie - jeździł po malborskich ulicach.
- Niebawem, głównie na kursach szkolnych linii nr 1 i 6, dwa mercedesy będą obsługiwać pasażerów, ponieważ autobusy są przestrzenne, wyposażone m.in. w klimatyzację, a nasi pasażerowie już od kilku tygodni z zadowoleniem podróżują jednym z testowanych autobusów tej marki - informuje Miejski Zakład Komunikacji w Malborku.
Jak wyjaśnia prezes Małgorzata Zemlik, z uwagi na to, że te autobusy też mają swoje lata, koszt zakupu wielki nie będzie. Pojazdy pozyskane zostaną na zasadzie zapytania o cenę.
- Rok produkcji tych autobusów to 2005, ale wyglądają bardzo ładnie. Koszt zakupu wyniesie poniżej 100 tys. zł, już wybraliśmy ofertę i myślę, że ten, co jest zostanie, i jeszcze jeden taki sam dojdzie. To są autobusy, które jeździły w Berlinie, a potem Berlin wymienił je, wycofał z ruchu i zostały tutaj zakupione w Polsce - mówi Małgorzata Zemlik.
Dwa używane mercedesy miejska spółka kupi z własnych środków, odłożonych ze zwrotu VAT-u i czekających na taką okazję. Drugi z autobusów ma pojawić się już na początku września. - Będą jeździć na liniach nr 1 i 6, bo tam są największe potoki pasażerów - dodaje prezes Zemlik.
Z dwóch 14-letnich pojazdów sensacji oczywiście nie ma co robić, ale każdy taki zakup oznacza, że w odstawkę idą kolejne 20-letnie scanie.
Marzeniem zarządu MZK jest natomiast zakup nowych autobusów z napędem elektrycznym. Już około pół roku trwają negocjacje z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawiew sprawie dofinansowania zakupu pięciu pojazdów z programu priorytetowego „System zielonych inwestycji (GIS - Green Investment Scheme) - Gepard - Bezemisyjny transport publiczny”. Spółka rozważa już nawet rozpisanie przetargu na kupno autobusów i ładowarek z zastrzeżeniem, że transakcja dojdzie do skutku, gdy dotacja zostanie przyznana.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?