Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Miejskie kąpielisko jest remontowane, choć właśnie zaczynają się wakacje. "Lato zaskoczyło władze" - krytykują internauci

Anna Szade
Anna Szade
Radosław Konczyński
Gdyby Kąpielisko Miejskie w Malborku nie musiało przejść metamorfozy, w sobotę (26 czerwca 2021 r.) rozpocząłby się sezon kąpielowy. Ale zamiast ratowników nad Nogatem częściej będzie można spotkać strażników miejskich. A to dlatego, że plaża i jej otoczenie to plac budowy i może być niebezpieczny dla tych, którzy się tam wybiorą.

Rada Miasta Malborka w maju, jak co roku, podjęła uchwałę ustalając w niej, że Kąpielisko Miejskie na rzece Nogat znajduje się przy ul. Wileńskiej. Tak jest zresztą od przedwojnia, bo miejsce na plażę wybrali jeszcze mieszkańcy Marienburga.

Zgodnie z lokalnym prawem, w 2021 r. sezon kąpielowy ma trwać od 26 czerwca do 29 sierpnia. Czyli przez całe wakacje. Ale już od dawna wiadomo, że radni ustalili ten termin na wszelki wypadek, gdyby udało się szybciej przeprowadzić wszystkie prace, które po latach narzekań zdecydowanie odmienią stan kąpieliska.

W mieście już słychać głosy narzekania, że „lato zaskoczyło władze, bo nikt się nie spodziewał, że będą upały”. Albo nikt nie widział, że nastaną wakacje i nie przeprowadził modernizacji wcześniej.
- Pamiętajmy, że wokół jest teren budowy – mówi o bulwarze Marek Charzewski, burmistrz Malborka.

To właśnie do inwestycji trwającej od ubiegłego roku na promenadzie dopasowany został termin odświeżenia kąpieliska. Wykonawca, który przebudowuje otoczenie Nogatu, ma czas do połowy przyszłego roku na realizację tego zlecenia magistratu.

Może więc, wzorem Nowego Stawu, i Malbork kupiłby rozkładane baseny, które mogłyby służyć za ochłodę, zwłaszcza najmłodszym?

My musimy najpierw skończyć remont kąpieliska, by móc je uruchomić. Wiem, że są to takie trudne momenty, ale chwila cierpliwości jest konieczna. Ten sezon będzie ciężki, ale może częściowo w sierpniu uda się miejską plażę uruchomić. A jeśli nie, to w przyszłym roku już na pewno oddamy i bulwar, i kąpielisko – zapewnia Marek Charzewski.

Ale nawet częściowo rozebrane pomosty kuszą spragnionych kąpieli. Już od pewnego czasu malborczycy pluskają się w Nogacie, choć wstępu na tę część nabrzeża nie ma.

Mamy kąpielisko jeszcze lepiej oznakować, by było jasne, że nie jest czynne. Będą też kontrole Straży Miejskiej – zapowiada burmistrz.

Na pewno nie będzie jednak żadnych płotów czy zasieków.
- Nie za bardzo się da to zrobić, bo na bulwarze trwa inwestycja. Zresztą rzeki się nie ogrodzi, w każdym innym miejscu do Nogatu ktoś może wskoczyć i go nie powstrzymamy – przyznaje Marek Charzewski.

Co ciekawe, mija właśnie ćwierć wieku odkąd kąpielisko znów zaczęło działać. 29 czerwca 1996 r. zostało oddane do użytku po przeprowadzonym remoncie. To było możliwe dzięki zauważalnej poprawie jakości wody w Nogacie, co miało związek z oddaną do eksploatacji w latach 90. oczyszczalnią ścieków.

25 lat temu do dyspozycji na kąpielisku była wypożyczalnia kajaków i łodzi motorowej. Obok było boisko do siatkówki plażowej. Ratownicy mieli wówczas dla siebie... dwie przyczepy kempingowe.

Malbork. Miejskie kąpielisko jest zamknięte, bo to plac budo...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto