Fundatorami minizamku są w całości malborscy przedsiębiorcy. Wokół miniatury mają być rozmieszczone symboliczne tarcze herbowe z nazwami największych darczyńców. Wszyscy mają otrzymać pamiątkowe statuetki. Pierwotnie planowano, że nowa budowla będzie kosztowała ok. 50 tys. zł, ale poniesione wydatki zostaną podsumowane po zakończeniu prac.
- Wykonawca zobowiązał się, że miniatura będzie gotowa do 14 kwietnia - informuje Jan Tadeusz Wilk, wiceburmistrz Malborka.
Rekonstrukcji zamku nawiązującego do stanu z 1938 r., oczywiście w odpowiedniej skali, podjął się Piotr Banasik, artysta rzeźbiarz z Malborka. Ponieważ wykorzystuje autentyczne materiały budowlane, nowa makieta może prezentować się bardzo interesująco.
- Sugerowałbym ustawienie ogrodzenia, które uchroni budowlę przez zniszczeniem - podpowiada jeden z naszych Czytelników. - Przydałaby się kamera.
Władze miasta mają inną koncepcję.
- Ogrodzenia wokół miniatury pewnie nie będzie - mówi Marek Charzewski, burmistrz Malborka. - Ale to będzie trwalszy obiekt niż wcześniej i będzie monitorowany.
Na pewno jednak, na co zwraca uwagę malborczyk, zameczek zginie w cieniu wielkiej inwestycji z sąsiedztwa. No i wcześniej majestatyczną warownię widać było z daleka.
- Dla wielu turystów nadal będzie to ciekawe miejsce, gdzie będzie można zrobić sobie zdjęcie. Poza tym, gdy wyjdzie się 5 metrów do przodu, już widać Muzeum Zamkowe - uważa burmistrz Charzewski.
Poprzednia miniatura malborskiego zamku w skali 1:30, pochodząca z 2009 r. i także przez wielu uważana za dużą atrakcję turystyczną, została rozebrana decyzją władz miasta w lutym 2019 r. Była już bardzo zniszczona.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?