Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Miniatura zamku stanie na swoim miejscu, ale to jeszcze potrwa. Artysta będzie pracował w namiocie

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Już bliżej niż dalej do odsłonięcia nowej miniatury zamku w Malborku, która stanie na placu u zbiegu ulic Piłsudskiego i Sierakowskich. Wkrótce rozpoczną się prace budowlane na miejscu.

Poszczególne elementy nowej miniatury zamku są już gotowe, ale to nie oznacza, że wystarczy je zwieźć i złożyć w całość. Teraz czas na kolejny etap prac budowlanych.

- To nie jest makieta, którą można złożyć jak klocki lego, tylko budowla, miniatura zamku w skali 1:30 – przypomina Zbigniew Charmułowicz z Urzędu Miasta Malborka.

Wiele miesięcy zajęło artyście Piotrowi Banasikowi stworzenie poszczególnych elementów zamku, odwzorowanych z wielką dokładnością i zbudowanych z naturalnych materiałów budowlanych (kamień, cegła, drewno, beton). O tym, że zbliża się moment zaprezentowania efektów mieszkańcom i turystom, świadczy stelaż namiotu, który stoi na terenie przewidzianym dla miniatury. Wkrótce rzeźbiarz przeniesie się tutaj ze swojej pracowni.

- Stanął już stelaż, a w środę (21 kwietnia – red.) założymy poszycie. Namiot będzie zamknięty z dwóch względów – bezpieczeństwa oraz dlatego, żeby twórca mógł spokojnie pracować – wyjaśnia Zbigniew Charmułowicz. - Musimy posadowić namiot do płyty, żeby był trwale związany z podłożem na wypadek silnego wiatru, a po zakończeniu prac po prostu go odkręcimy.

Piotr Banasik pracę na miejscu rozpocznie najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu. Odbędą się normalne roboty budowlane, zresztą na podstawie pozwolenia wydanego przez malborskie starostwo.

Ale nie od razu zwieziemy tam fragmenty miniatury. To wszystko trzeba zrobić etapami. Zamek nie leży na płaszczyźnie, muszę więc wypoziomować teren i wykonać podlewki. Potem etapami będą scalał poszczególne elementy – wyjaśnia Piotr Banasik. - Trzeba też wykonać odwodnienie i instalację elektryczną, bo miniatura będzie podświetlona.

Trudno więc podać, ile może potrwać już sama budowa na miejscu. Na pewno tygodniami. Artysta – co zrozumiałe - woli nie deklarować konkretnego terminu.
Przez cały ten czas nad wszystkim będzie czuwało oko kamery, bo jak się okazuje, już dwa miesiące temu został tu podciągnięty system monitoringu miejskiego. Straż Miejska na pewno będzie czuwała i nad namiotem, i potem już nad nową atrakcją miasta.

Przypomnijmy, że budowę samej miniatury z inicjatywy Rady Gospodarczej przy burmistrzu finansują malborscy przedsiębiorcy. Koszty infrastruktury pokrywa miasto. Nowa budowla zastąpi starą makietę, która notorycznie była niszczona i ostatecznie decyzją burmistrza została rozebrana w lutym 2019 r.

Malbork. Miniatura zamku zostanie rozebrana, by zrobić miejsce nowej

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto