Malbork. Młody mężczyzna uratowany po telefonie z Jeleniej Góry. Czujność jest niezwykle istotna

Malborska policja informuje o zdarzeniu, które miało miejsce w miniony czwartek po południu (18 marca). Do komendy powiatowej zadzwonił mieszkaniec Jeleniej Góry. Wyjaśnił, że na portalu społecznościowym odczytał wiadomość od swojego znajomego z Malborka, że ten zamierza popełnić samobójstwo.

- Zaniepokojony mężczyzna wiedział tylko, że 21-latek jest mieszkańcem Malborka, ale nie wiedział, gdzie się znajduje i jak mu pomóc. Natychmiast do poszukiwań mężczyzny zostali zaangażowani policjanci ze wszystkich pionów organizacyjnych – wyjaśnia asp. Sylwia Kowalewska, oficer prasowy KPP Malbork.

Funkcjonariusze ustalili dokładne dane malborczyka i miejsca, w których mógłby przebywać. Zlokalizowali go na ulicy, jak oddalał się ze swojego miejsca zamieszkania.

W rozmowie z policjantami mężczyzna potwierdził, że zażył dużą ilość tabletek, i najprawdopodobniej zdążyli w ostatniej chwili. Młody człowiek został przekazany pod opiekę wezwanych na miejsce ratowników medycznych – dodaje asp. Sylwia Kowalewska.

Policjanci apelują, by zwracać uwagę na osoby samotne, borykające się z problemami, o kruchej psychice i które mogą mieć depresję. Może w porę – co nie jest łatwe - uda się nam odczytać niepokojące sygnały i zapobiec tragedii.

- Jeśli zauważymy niepokojące sygnały i podejrzewamy, że ktoś chce zrobić sobie krzywdę, to zapytajmy, jak możemy pomóc. Zadzwońmy pod numer alarmowy 112 i postarajmy się przekazać służbom lokalizację miejsca, w którym znajduje się ktoś potrzebujący pomocy. W takich sytuacjach ogromne znaczenie ma czas – podkreśla Sylwia Kowalewska.