Drużyna Pomezanii z rocznika 1998-99 pokonała na wyjeździe 4:3 Orła Subkowy. Bramki dla naszego zespołu zdobyli: Truszczyński, Szutiak (dwie) i Kichner.
Malborczycy prowadzili do przerwy 2:0, ale na początku drugiej połowy gospodarze wykorzystali brak koncentracji w szeregach zawodników Pomezanii i wyrównali.
- Ta sytuacja nie załamała naszych piłkarzy, którzy strzelili dwie bramki, a ozdobą meczu był strzał z rzutu wolnego Patryka Kichnera. Można by go pokazywać w celach szkoleniowych. W doliczonym czasie gry zespół gospodarzy, wykorzystując błąd naszej defensywy, zdobył trzecią bramkę - relacjonuje Henryk Pawłowski, trener drużyny Pomezanii. - Gratuluję chłopcom, że pokazali charakter i wygrali z niewygodnym przeciwnikiem. Trzeba podkreślić, że gramy bez dwóch podstawowych zawodników: Patryka Szymczaka i Miłosza Ziarnika. Szkoda, że nie możemy zagrać w optymalnym składzie, bo wówczas byśmy mogli podjąć walkę z najlepszymi. Cały zespół zasłużył na słowa pochwały, ale gra i strzelona bramka przez Patryka Kichnera szczególnie.
19 maja (niedziela) młodzicy Pomezanii podejmą o godz. 11 lidera, Lechię Gdańsk.
W lidze wojewódzkiej juniorów starszych malborska Pomezania wygrała w niedzielę 6:0 z Kaszubią Kościerzyna. Juniorzy młodsi pauzowali, a chłopcy z drużyny rocz. 2000-2001 przegrali 2:3 z Sobieskim Gniew (wyniki za www.pomezania.pl).
Dni Lawinowo-Skiturowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
