Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Mniej chętnych na miejskie nieruchomości, niż założyły sobie władze miasta w planie sprzedaży

Anna Szade
Już wiadomo, że zakładane w 2019 roku wpływy ze sprzedaży miejskiego majątku nie zostaną zrealizowane. Zdaniem włodarzy, to nic nie szkodzi.

Tylko w ostatnim czasie nie udało się znaleźć nowego właściciela na nieruchomości przy ul. Gen. Hallera, które są przeznaczone w obowiązującym planie zagospodarowania pod zabudowę wielorodzinną. Ale nikt 9 grudnia nie chciał kupić dwóch działek wartych prawie 1,5 mln zł. Dwa dni później można było nabyć grunt na Dalekiej przeznaczony na usługi za prawie 750 tys. zł, lecz nikt się po niego nie zgłosił.

Tymczasem w tym roku, według uchwały budżetowej, ze sprzedaży nieruchomości miało wpłynąć do miejskiej kasy 8 mln zł. Ze sprawozdania za trzy kwartały wynika, że z tego planu nici, bo udało się sprywatyzować majątek za ok. 2,3 mln zł.

- Dochody ze sprzedaży mienia rzeczywiście nie zostaną zrealizowane - przyznaje burmistrz Malborka Marek Charzewski. - Ale nie chcemy maksymalnie obniżać cen wywoławczych nieruchomości i wyprzedać majątku za mniejsze pieniądze.

Według władz, ta sytuacja ma dobre strony, bo jest to wciąż rodzaj zabezpieczenia, który może się przydać w przyszłości. - Kapitałem miasta są niesprzedane za bezcen nieruchomości - podkreśla włodarz.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto