Do Monheim am Rhein też dotarli uchodźcy wojenni z Ukrainy – kilka dni temu było ponad 100 osób. Natomiast na wieść, że coraz większe potrzeby są w Malborku, włodarz niemieckiego miasta partnerskiego zadeklarował pomoc. Z inicjatywy burmistrza Daniela Zimmermanna, który jest w stałym kontakcie z burmistrzem Malborka Markiem Charzewskim, został zorganizowany transport darów przekazanych przez mieszkańców niemieckiego miasta partnerskiego.
W niedzielę (20 marca) kierowcy Andreas Jaworski i Orhan Arslanoglu przywieźli rzeczy dla uchodźców, a w drodze powrotnej do Monheim am Rhein zabrali 37 osób z Ukrainy, które wcześniej znalazły schronienie w Malborku, a chciałyby w Niemczech przeczekać trudny czas.
W przypadku dużego zainteresowania wyjazdem do Niemiec burmistrz Monheim zadeklarował wysłanie kolejnego transportu – informuje Katarzyna Fabiańska z Urzędu Miasta Malborka.
Malbork i Monheim am Rhein, połączone oficjalną umową partnerską w czerwcu 2005 r., pokazują, że współpraca nie kończy się na papierze. Do czasu wybuchu pandemii koronawirusa relacje pomiędzy miastami na różnych polach rozkwitały. Co roku w wymianach dzieci, młodzieży i dorosłych uczestniczyło wielu mieszkańców.
- Okres pandemii na dwa lata ograniczył nasze kontakty do spotkań on-line, ale w tym roku planowane są już w końcu nowe wydarzenia z udziałem osobistym. Niestety, nikt nie przypuszczał, że jedną z pierwszych inicjatyw będzie pomoc dla poszkodowanych w okrutnej wojnie. Partnerstwo miast to jednak współpraca nie tylko w dobrych, ale również trudnych czasach, a Malbork może zawsze liczyć na swoich przyjaciół za granicą – podkreśla Katarzyna Fabiańska.
Przypomnijmy, że ostatnio pomoc dla uchodźców, którzy przebywają w Malborku, dotarła też z Wiednia, gdzie swoją siedzibę ma zakon krzyżacki. Ojciec Frank Bayard, wielki mistrz, przekazał już 5 tys. euro, a prowincja austriacka zakonu - 10 tys. euro.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?