Choć dwie nitki mostu na Nogacie są proste, to historia z nadaniem im nazwy dość długa i zawiła. Sięga roku 2017, gdy pojawiły się pierwsze propozycje. Nazwisko rotmistrza Witolda Pileckiego występuje w niej od początku. Tyle tylko, że podczas głosowania, które odbyło się dwa lata temu, patron nie został zaakceptowany.
Później w grze był jeszcze pomysł nazwania każdego z mostów oddzielnie. Miałyby to być: Most Żuławski, ten starszy, a nowy - Most Powiślański. Pojawiła się też nazwa: Mosty Jedności. Ostatecznie podczas obrad Rady Miasta, które odbyły się w marcu 2018 r., komisja doraźna złożona z radnych uznała, że najlepszym patronem będzie jednak rotmistrz Witold Pilecki. I tak, choć niejednogłośnie, ostatecznie zdecydowała Rada Miasta.
Uchwała w tej sprawie weszła w życie w maju 2018 r., po opublikowaniu jej w Dzienniku Urzędowym Województwa Pomorskiego. Mimo że od tego czasu minęło półtora roku, nazwa na mostach się nie pojawiła. O sprawie przypomniał tuż przed wyborami parlamentarnymi Karol Rabenda. Kandydat na posła w ramach swojej kampanii przekazał malborskiemu włodarzowi symboliczną tablicę. Ten tłumaczył, że nie ma zgody na oznakowanie wyrażonej przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, a to ona jest zarządcą obydwu mostów. To na nich krzyżują się dwie krajówki: nr 22 i 55.
Okazuje się jednak, że ostatecznie opinia gospodarza obiektów jest pozytywna. Pytał o to podczas ostatniej sesji władz samorządu radny Tomasz Klonowski.
- Wykonanie tablic zostało zlecone. Pojawią się po obydwu stronach mostu – ogłosił Marek Charzewski, burmistrz Malborka po pytaniu radnego.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?