MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. MZK lada moment ogłosi zwycięzców przetargu na dostawę autobusów elektrycznych. Pierwszych kursów można spodziewać się za rok

Anna Szade
Anna Szade
Fot. Radosław Konczyński
Miesiąc po otwarciu ofert na dostawę sześciu autobusów elektrycznych i infrastruktury do ich ładowania prezes MZK Malbork jest przekonana, że dojdzie do rozstrzygnięcia przetargu. To oznacza, że pasażerowie wsiądą do pierwszych „elektryków” mniej więcej za rok.

Przetarg spotkał się ze sporym zainteresowaniem ze strony potencjalnych dostawców. Zamówienie jest podzielone na dwie części. W pierwszej MZK Malbork zamówił sześć autobusów elektrycznych o długości 11,5-12,3 m, które jednocześnie mogą przewieźć nie mniej niż 70 osób, w tym minimum 26 siedzących. Zgodnie z założeniem, miejska spółka chce na nie wydać 16,6 mln zł. Wpłynęły cztery oferty: od Volvo Bus Corporation na kwotę blisko 16,1 mln zł, Solaris Bus&Coach SA - nieco ponad 13,9 mln zł, czeskiego producenta SOR Libchavy spol. s r.o. - 17,1 mln zł i Evobus Polska sp. z o.o. - 17,7 mln zł.

Druga część przetargu obejmuje instalację ładowarek. Mają pojawić się na pętlach autobusowych przy Cmentarzu Komunalnym oraz na Piaskach, kolejne trzy – w zajezdni MZK. Pieniądze, jakie miejski przewoźnik planował wydać na ten cel, to 1,6 mln zł. Zainteresowane zamówieniem są dwie firmy: Ekoenergetyka-Polska sp. z o.o., która za tę usługę chce 1,7 mln zł, i Linteli sp. z o.o. - za 2,9 mln zł.

Właśnie mija miesiąc od otwarcia ofert. Czy ten czas wystarczył malborskiej spółce, by je dokładnie przeanalizować?

Nasze działania mamy już zakończone. Obydwie części przetargu rozstrzygniemy jednocześnie. Ogłoszenia można spodziewać się dosłownie na dniach – usłyszeliśmy od Małgorzaty Zemlik, prezes MZK w Malborku sp. z o.o.

To przybliża moment, gdy wyczekiwane bezemisyjne „elektryki”, które poprawią komfort jazdy malborczyków, pojawią się w Malborku.

- Po ogłoszeniu wyboru ofert jest czas na ewentualne uwagi i odwołania potencjalnych kontrahentów. Jeżeli nic się nie wydarzy, to szybko podpiszemy umowę, w której jest zapis, że ostatni autobus ma pojawić się w ciągu 14 miesięcy. To oznacza, że pierwszych można spodziewać się za rok – informuje Małgorzata Zemlik.

Dostawy autobusów elektrycznych mają być realizowane w trzech transzach, po dwie sztuki co trzy tygodnie. Na dostawę ładowarek będzie łącznie 12 miesięcy.

MZK na te największe zakupy od lat ma pieniądze dzięki projektowi „Elektryfikacja komunikacji miejskiej w Malborku”, na który miejski przewoźnik uzyskał dofinansowanie z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Całkowita wartość przedsięwzięcia to 19 670 776,82 zł, a dofinansowanie – 13 812 746,58 zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Eurojackpot. Które kraje wygrywają najczęściej?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto