Malbork. Na Chrobrego niedawno poprawiono studzienki. Mieszkańcy zdziwieni, bo od remontu ulicy nie minął nawet rok

Ulica Chrobrego w Malborku była remontowana w ubiegłym roku. Inwestycja obejmowała 540-metrowy odcinek drogi, a jednym z elementów inwestycji była przebudowa kanalizacji deszczowej i fragmentu sieci wodociągowej.
Od początku listopada 2021 r., czyli zakończenia przedsięwzięcia, nie minął jeszcze rok, a już mieszkańcy zauważyli poprawki.

Studzienki zostały na nowo wyasfaltowane – podrzuciła nam zdjęcie jedna z Czytelniczek.

Z jednej strony to dobrze, takie luźne pokrywy mogą nieźle dać w kość, o czym przekonali się mieszkańcy wielu ulic w mieście. Najwięcej narzekań było na ul. Sikorskiego i gen. de Gaulle’a, ale pojawiały się też skargi choćby na al. Rodła.

Zapytaliśmy w Urzędzie Miasta, czy faktycznie, jak podejrzewają mieszkańcy, na ul. Chrobrego coś poszło nie tak i dlatego drogowcy musieli poprawiać nawierzchnię wokół studzienek.

One nie były objęte postępowaniem przetargowym. Miały być tylko wyregulowane – mówi nam Roman Milanowski, naczelnik Wydziału Inżynierii Miasta w Urzędzie Miasta Malborka.

W ubiegłym roku wydawało się, że taki zabieg wystarczy, ale samo życie to zweryfikowało.
- Zeszłoroczna kampania cukrownicza pokazała, że to wyrównanie nie do końca zdało egzamin – przyznaje inżynier miasta.

Dlatego urzędnicy przekazali swoje uwagi wykonawcy.

Zwróciliśmy się do firmy Strabag i siedem studzienek zostało naprawdę porządnie zabezpieczonych. Robiła to specjalistyczna firma, więc mam nadzieję, że przez długi czas nie będzie problemu – słyszymy od Romana Milanowskiego.

Te prace nie kosztowały ani złotówki. Natomiast wcześniejsze roboty pochłonęły blisko 3,6 mln zł, z czego połowa pochodziła z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg.