Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Na Nowowiejskiego rozpocznie się remont w tym roku? Choć wykonawca mocno podbił cenę, miasto chce dołożyć brakujące pieniądze

Anna Szade
Anna Szade
Radosław Konczyński
Dziura na dziurze, krzywe studzienki, pofałdowane chodniki to obecny obraz ul. Nowowiejskiego w Malborku. W malborskim magistracie wciąż liczą, czy wystarczy pieniędzy na remont, na który mieszkańcy czekają od lat. Problem w tym, że miasto chciało wydać 5,3 mln zł, a jedyny oferent zaproponował w przetargu 9,7 mln zł. - Raczej rozstrzygniemy - zapowiada burmistrz Marek Charzewski.

Kiedy miasto pozyskało 5 mln zł z Rządowego Funduszu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych na przebudowę ul. Nowowiejskiego wydawało się, że to koniec problemów. Ale one… dopiero się zaczęły. Po otwarciu ofert przetargowych okazało się, że nie ma w czym wybierać. Zgłosił się jeden potencjalny wykonawca, Strabag sp. z o.o., który chętnie zrobi w Malborku ten remont, ale za ponad 9,7 mln zł. Tymczasem władze poinformowały, że w budżecie na ten cel jest niecałe 5,3 mln zł.
Nie da się ukryć, że oczekiwania i rzeczywistość mocno się rozminęły.

Magistrat zapowiadał, że najprawdopodobniej unieważni to postępowanie, odchudzi nieco inwestycję i zacznie od nowa szukać firmy, która zrealizuje to zadanie. Mieszkańcy poczuli się rozczarowani, bo to oznaczało, że remont dziurawej jezdni i krzywych chodników odsuwa się w czasie. Teraz pojawiła się nadzieja, że wkrótce prace się rozpoczną, bo aktualnie w magistracie opracowywany jest zupełnie inny scenariusz.

Rozważamy rozstrzygnięcie tego przetargu. Najpierw musi jednak na sesję Rady Miasta musi trafić projekt uchwały zakładający przesunięcie środków na ten cel. Da się znaleźć brakujące pieniądze. Pamiętajmy, że to przyszły rok będzie bardziej obciążony wydatkami. W tym, zanim podpiszemy umowę z wykonawcą, zanim wejdzie na plac budowy, to do końca roku niewielka kwota zostanie „przerobiona”. Większość wydatków obciąży budżet na 2023 r. - tłumaczy nam zawiłości finansowania inwestycji Marek Charzewski, burmistrz Malborka.

Na koszty wpływa przede wszystkim to, czego nie będzie widać po wykonaniu remontu. W planie jest bowiem przełożenie wielu instalacji znajdujących się pod drogą. Dopiero później pojawią się nowe nawierzchnie z mieszanek mineralno-bitumicznych grysowych, nowe krawężniki, chodnik i oświetlenie.
Progów zwalniających na pewno nie będzie, ale w projekcie mowa jest o dwóch wyniesionych skrzyżowaniach i jednego wyniesionego przejścia dla pieszych, czyli także elementach uspokojenia ruchu. Będą także dwie wiaty autobusowe i nowe nasadzenia zieleni. Firma od momentu zawarcia kontraktu będzie musiała się z tym wyrobić w ciągu 10 miesięcy.

Malbork. Ulica Nowowiejskiego do remontu. Kto jest zainteres...

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto