Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork: Na skwerze Żołnierzy Wyklętych uczcili pamięć rotmistrza Pileckiego

Marta Chmielińska
Fot. Marta Chmielińska
Krótką modlitwą i zapaleniem zniczy w piątkowy wieczór (25 maja) grupa osób uczciła pamięć rotmistrza Witolda Pileckiego na skwerze Żołnierzy Wyklętych w Malborku.

Dokładnie o 21.30, czyli w godzinę śmierci rotmistrza ks. ppłk Krzysztof Pietrzniak, kapelan wojskowy garnizonu malborskiego, zmówił modlitwę w intencji zamordowanego, wcześniej przypominając zebranym o tej postaci. Następnie złożono kwiaty i zapalono znicze. Jak zwykle nie zabrakło kibiców Lechii Gdańsk i Pomezanii Malbork, którzy przyszli w barwach klubowych. To nie było oficjalne spotkanie, zorganizowali je mieszkańcy Malborka, miłośnicy historii Żołnierzy Wyklętych.

Witold Pilecki - rotmistrz (odpowiednik kapitana w innych niż kawaleria rodzajach wojsk) karierę wojskową rozpoczął już w czasie wojny polsko-bolszewickiej, na którą wyruszył jako ochotnik, był współzałożycielem Tajnej Armii Polskiej. Walczył w kampanii wrześniowej, a następnie przeszedł do konspiracji. Podjął się misji zdobycia informacji o tym, co dzieje się za drutami obozu w Oświęcimiu i dając się złapać z celowo źle podrobionymi dokumentami podczas łapanki trafił do KL
Auschwitz.
Cała ta operacja była planowana przez Biuro Wywiadu KG ZWZ.

Po trafieniu do obozu zorganizował tam komórkę konspiracyjną i pozostawał w kontakcie z wywiadem ZWZ, a później AK. Po ponad 2 latach uciekł z obozu wraz z dwoma więźniami przy pomocy operującego w okolicach Oświęcimia oddziału AK. Brał udział w Powstaniu Warszawskim i po jego upadku trafił do niewoli. Do kraju wrócił w grudniu 1945 r. i zorganizował siatkę konspiracyjną, której zadaniem było informowanie rządu na uchodźstwie o sytuacji panującej w Polsce.

Aresztowany w 1947 roku i wyrokiem sądu wojskowego skazany na karę śmierci. Zamordowany 25 maja 1948 roku strzałem w tył głowy w więzieniu na Mokotowie, spoczywa w nieznanym miejscu. Przez historyków angielskich Witold Pilecki uważany jest za jednego z sześciu najodważniejszych ludzi świata. Jego raporty z obozu były pierwszymi relacjami ukazującymi eksterminację Żydów. Wyrok z roku 1948 został w 1990 roku unieważniony, a sam Pilecki w 2006 roku odznaczony Orderem Orła Białego.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto