Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Nauka pływania dla czwartoklasistów wraca do planu lekcji. Jakie jeszcze zajęcia będą w nowym roku w miejskich podstawówkach?

Anna Szade
Anna Szade
Radosław Konczyński
Rodzice dzieci, które we wrześniu rozpoczną naukę w czwartych klasach w Malborku, do listy szkolnych zakupów mogą dołożyć kąpielówki, czepki i klapki. To już pewne, że uczniowie w planach lekcji będą mieli naukę pływania. Jakie jeszcze będą zajęcia dodatkowe w malborskich szkołach podstawowych?

To dobra wiadomość, że wraca nauka pływania dla uczniów szkół podstawowych w Malborku. Były z tym pewne problemy, bo najpierw basen Zespołu Szkół Ponadgimazjalnych nr 4 był w remoncie, później władze miasta ogłosiły zaciskanie pasa. A na koniec przyszła pandemia koronawirusa i obiekty sportowe były dostępne w ograniczonym zakresie.

W drugiej połowie wakacji malborski włodarz, pytany o nas o finansowanie zajęć na pływalni, składa jednoznaczną deklarację.

Chcemy, by czwarte klasy zaczęły lekcje pływania. Zobaczymy, kiedy będzie to możliwe, bo są lekkie przesunięcia z pracami na basenie. Ale mamy w budżecie zabezpieczone środki na ten cel i chcemy, by dzieci z takich zajęć korzystały – słyszymy od Marka Charzewskiego, burmistrza Malborka.

Takie lekcje to wyjątkowa korzyść, bo dzieci uczą się zachowania w wodzie i dzięki nabytym umiejętnościom będą bezpieczniejsze. Zyskują też m.in. ich sylwetki i kręgosłupy zmęczone długim siedzeniem przed komputerami. Zalet z zajęć na pływalni jest naprawdę wiele.
Dlatego warto za to zapłacić nawet kilkaset tysięcy złotych rocznie. Ostatni rachunek sprzed remontu basenu, który trzeba było pokryć z miejskiej kasy, wynosił 270 tys. zł. Do tego doliczyć trzeba było 58 tys. zł za dowóz uczniów. Teraz pewnie koszty nieco wzrosną, bo to stare ceny, od 2018 r. nauka pływania w szkołach była zawieszona.

Czy to jedyne zajęcia, na które mogą liczyć uczniowie od września? Od pewnego czasu w Malborku mówi się o konieczności ograniczania wydatków na oświatę. Cięcia dotyczyły właśnie dodatkowej oferty dla dzieci i młodzieży, które rozwijałaby talenty i umiejętności. Ale włodarz uspokaja, że poza planem lekcji uczniowie mają do wyboru także dodatkowe aktywności.

W budżetach szkół są środki na pewne zajęcia, są też tzw. godziny dyrektorskie, odbywają się więc inne zajęcia niż te wynikające wyłącznie z podstawy programowej – zapewnia Marek Charzewski.

Malborskie placówki będą wspierać uczniów, którzy ucierpieli podczas nauki zdalnej. Środki na ten cel w wysokości 187 mln zł ma uruchomić Ministerstwo Edukacji i Nauki.

To tzw. czarnkowe. Wszystkie nasze szkoły pozgłaszały zainteresowanie i na bieżąco przekazują niezbędne dokumenty do ministerstwa. Chodzi o zajęcia wyrównawcze. Jak uczniowie wrócą od września do szkół, to takie zajęcia będą się odbywały – zapowiada burmistrz Charzewski.

Zajęcia wspomagające mają być przeznaczone dla uczniów klas IV-VIII szkół podstawowych. Mają się odbywać wyłącznie w szkole i dla chętnych. Z jakich przedmiotów mają być organizowane, to ustala we własnym zakresie dyrektor szkoły w porozumieniu z nauczycielami.

Malbork. Nagrody burmistrza dla uzdolnionych uczniów, którzy...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto