Szkoła Podstawowa nr 9 w Malborku to typowa tzw. tysiąclatka. W całym kraju powstawały w latach 60. ubiegłego wieku podobne obiekty, a inwestycjom towarzyszyło hasło: "Tysiąc szkół na Tysiąclecie Państwa Polskiego".
Nie da się ukryć, że projektowana sześć dekad temu szkoła nie spełnia wszystkich wymogów współczesności. Budynek przeszedł m.in. termomodernizację, ale choć poprawiły się przy tej okazji warunki, to jednak, wiadomo, z gumy nie jest, więc miejsca nie przybyło. Dotyczy to m.in. sali gimnastycznej, która ma wymiary wymiary 7 na 12 metrów. Daleko jej zatem do pełnowymiarowego obiektu, za który resort sportu uznaje taki, który ma arenę o wymiarach minimum 12 na 24 metry.
Dla porównania, Szkoła Podstawowa nr 3 dysponuje od niedawna salą o wymiarach 18 na 36 metrów i mobilną widownią na ok. 200 osób.
Aby w „dziewiątce” nikt nie czuł się pokrzywdzony i zazdrosny, zaczęto już nawet szkicować taką przyszłą salę dla tej szkoły.
Kiedy projektanci usiedli nad koncepcją, pojawił się problem z rozbudową, bo okazało się, że większy obiekt nie mieści się w obowiązującym planie zagospodarowania przestrzennego – tłumaczy Marek Charzewski, burmistrz Malborka.
Chodzi o to, że w aktualnym dokumencie planistycznym tak określono nieprzekraczalne linie zabudowy szkolnych budynków, że praktycznie uniemożliwia to projektowanie nowej inwestycji.
Jak to w Malborku, wszystko pozostaje w cieniu zamku, nawet nowe miejsce na lekcje wychowania fizycznego dla uczniów podstawówki.
Ze względu na usytuowanie terenu w strefie ochrony konserwatorskiej obejmującej układ urbanistyczny północnego Śródmieścia Malborka, w otoczeniu obszaru Starego Miasta ujętego w gminnej ewidencji zabytków, a także w strefie ochrony ekspozycji zamku, plan obowiązujący wprowadzał liczne ograniczenia w zagospodarowaniu i zabudowie – czytamy w uzasadnieniu uchwały, którą zajmowała się w czwartek Rada Miasta.
A ponieważ pokrzyżacka warownia jest na liście światowego dziedzictwa UNESCO, jest też Pomnikiem Historii, trzeba mieć na uwadze jej ochronę projektując jakiekolwiek przedsięwzięcia nawet w nieco dalszym otoczeniu. SP 9 bezpośrednią sąsiadką zamku nie jest, ale położona jest na tyle blisko, że nie może stanowić dla niego krajobrazowej konkurencji.
Tak oto niewinne z pozoru przedsięwzięcie polegające na poprawie warunków do nauki wymaga aktualizacji dokumentów planistycznych.
Przy okazji poszerzyliśmy granice objęte zmianą tego fragmentu planu o drogę, która, mamy nadzieję, będzie nam przekazana przez kolej. Ma ona w przyszłości służyć do obsługi komunikacyjnej terenów po Pemalu. Objęcie nowym planem także tej drogi, pozwoli jednoznacznie ustalić jej przeznaczenie - wyjaśnia Marek Charzewski.
Radni zgodzili się na propozycję włodarza. To pozwoli na zlecenie planistom przygotowanie projektu korekt w obowiązującym planie. Cała procedura według wstępnych szacunków może potrwać nawet rok.
- To także odsuwa w czasie budowę sali. Ale bez jej zaprojektowania i tak nie możemy starać się jakiekolwiek środki z zewnątrz, a chcemy pójść tą samą drogą, jak w przypadku „trójki”, gdzie uzyskaliśmy dotację na budowę z ministerstwa sportu – tłumaczy Marek Charzewski.
WARTO WIEDZIEĆ
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?