Malbork. Nowi terytorialsi będą też służyć w miejscowym batalionie. Przysięgę złożyli w Słupsku

W minioną sobotę (5 grudnia) słowa roty przysięgi wojskowej wypowiedziało 28 żołnierzy, a wśród nich, co nie jest częstym widokiem, byli bracia bliźniacy. Damian i Dominik Janikowscy pochodzą z Ogorzelin, niewielkiej miejscowości nieopodal Chojnic.

- Od dłuższego czasu interesowaliśmy się wojskiem. Obaj uczęszczaliśmy do technikum logistycznego, o profilu mundurowym, konkretnie strażackim. Było tam dużo zajęć i tematów wojskowych. Nie do końca byłem gotowy na zawodowe wojsko. Natomiast WOT bardzo mnie zainteresowały tym, że to nie jest aktywność na co dzień, a weekendowo. Chciałem się w tym sprawdzić – mówi Damian. - Rodzina nas bardzo wspiera. Mamie się ten pomysł bardzo spodobał, bo sama też myślała nawet, żeby wstąpić do WOT. Przyjaciele popierają naszą decyzję, a wielu z nich rozważa możliwość dołączenia do naszej brygady.

Bracia są bardzo wysportowanymi ludźmi. Obaj trenują MMA i ju-jitsu. Zdarzyło im się dzielić jeden stopień podium podczas mistrzostw Europy w Bydgoszczy. Bardzo dobre przygotowanie fizyczne było dla nich atutem w zmaganiach na poligonie. Mimo to, przyznają, że ukończenie pętli taktycznej było trudnym zadaniem.

Warto podkreślić, że wśród 28 nowych żołnierzy WOT, którzy po zakończeniu 16-dniowego szkolenia podstawowego złożyli przysięgę, było aż 17 kobiet.

To dowodzi, że płeć piękna w warunkach poligonowych radzi sobie również dobrze, co mężczyźni – podkreśla Maciej Szalbierz z 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej.

Ochotnicy rozpoczynają służbę w trudnym czasie pandemii koronawirusa. W razie potrzeby będą więc reagować w ramach operacji „Trwała Odporność”. Polega ona na tym, że terytorialsi wspierają szpitale, domy pomocy społecznej, seniorów mieszkających samotnie. Nowo zaprzysiężeni żołnierze będą pełnić służbę w podległych pomorskiej brygadzie WOT batalionach lekkiej piechoty w Słupsku i Malborku.