Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Nowy budynek komunalny może być gotowy w listopadzie. Ale kolejka po mieszkania jest coraz dłuższa

Anna Szade
Anna Szade
Fot. Radosław Konczyński
Władze Malborka informują, że realizacja budynku komunalnego przy ul. Pasteura wyprzedza harmonogram. Choć mieszkania nie są jeszcze gotowe, trwają przymiarki, komu je przydzielić. Ale to nie jedyne problemy, jeśli chodzi o lokale mieszkalne.

Pretekstem do rozmowy radnych, która odbyła się w czwartek (17 czerwca 2020 r.), a dotyczyła mieszkań komunalnych i socjalnych, było sprawozdanie z realizacji uchwały Rady Miasta z 2017 r. Wprowadziła ona w życie „Malborski program restrukturyzacji zadłużenia użytkowników lokali wchodzących w skład mieszkaniowego zasobu Miasta Malborka w latach 2017-2020”.

Program przewiduje umorzenie części długu, jeśli lokator lokalu komunalnego zobowiązał się do spłaty zaległości czynszowych. Zainteresowani dłużnicy musieli zgłosić się do 30 września 2017 r. Aż tak wielkiej kolejki nie było.
- Spośród 750 lokatorów, którzy mają długi, 101 skorzystało z programu. To dużo czy mało? Czy burmistrz jest zadowolony z tego efektu? - pytał podczas sesji radny Dariusz Kowalczyk.

Zdaniem przedstawiciela władz, dobre i to.

Nikogo to nie zadowala, ale ogromna część długów związana jest z grupą lokatorów, z których i tak już nic się nie „wyciśnie”. Są to czasem rodziny, które nie płacą czynszu od lat – przyznał Jan Tadeusz Wilk, wiceburmistrz Malborka.

Zdaniem wiceburmistrza, jednym z rozwiązań mogłoby być przeprowadzanie takich zadłużających mieszkanie do lokali, jak to nazwał, „niższego rzędu”, gdzie niemal jedynym udogodnieniem byłaby woda. Każdy ruch wobec takich lokatorów oznacza jednak ponoszenie kosztów z miejskiej kasy.

- Eksmisje mogą być z prawem do lokalu, wówczas możemy ich zakwaterować w „zastępczaku” przy ul. Słowackiego, bo tam kosztuje to ok. 300 zł miesięcznie. Jeśli eksmisja jest bez prawa do lokalu, a taka osoba trafi na przykład do schroniska dla bezdomnych, to wówczas wydajemy i 600 zł miesięcznie na pokrycie kosztów jej pobytu – informował wiceburmistrz Wilk.

Całkowity dług lokatorów miejskich mieszkań przekracza obecnie 6 mln zł.
- Chyba żaden samorząd sobie z tym problemem nie poradził – mówił Jan Tadeusz Wilk.

Według wiceburmistrza, to temat, który powinien też być zmartwieniem rządu. Ten mógłby uruchomić choćby programy dofinansowania remontów mieszkań albo niskonakładowych lokali socjalnych.

Temat lokatorów jest doskonale znany radnej Bożenie Piątkowskiej, która od wielu lat zasiada w Społecznej Komisji Mieszkaniowej.
- Gros najlepszych mieszkań komunalnych zostało dawno sprzedanych. Aktualnie na liście jest 130 oczekujących na lokal socjalnych i ok. 100 na mieszkanie komunalne – informowała radna Bożena Piątkowska.

Malbork. Budynek komunalny nabiera kształtów [ZDJĘCIA]. Stan...

Teraz komisja przymierza się do rozdziału 42 mieszkań, które powstają w budynku przy ul. Pasteura.

- Przygotowujemy regulamin przydziału, by nie generować nowego zadłużenia. Te lokale będą dzielone „wielowątkowo”. Na przykład, jeśli obecnie jedna osoba zajmuje 3-pokojowe mieszkanie komunalne, to będzie mogła przeprowadzić się do nowego 1- czy 2-pokojowego. Uwolnimy w ten sposób to większe – zapewnia Bożena Piątkowska.

W nowym budynku przy Pasteura mają być głównie mieszkania komunalne, być może część socjalnych. Dom buduje malborska firma PBR Przyszłość, która wygrała przetarg. Rolę inwestora magistrat powierzył Zakładowi Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Malborku sp. z o.o., który podpisał umowę z Bankiem Gospodarstwa Krajowego na finansowanie tego przedsięwzięcia wartego ponad 7 mln zł.

Radny Edward Orzęcki pytał, czy inwestycja jest realizowana zgodnie z harmonogramem.

Wykonawca wyprzedza harmonogram. Prawdopodobnie budynek będzie ukończony w listopadzie tego roku – zapewnił Jan Tadeusz Wilk.

Nowa budowa to jedno, drugie to wykorzystywanie istniejących możliwości mieszkaniowych. Prócz kolejki potrzebujących, konieczności wykonywania wyroków eksmisyjnych, lokum potrzebują też ci, którzy do tej pory mieszkali w budynkach przeznaczonych do rozbiórki. Część wyburzeń spowodowana jest złym stanem technicznym, część, by uwolnić tereny pod inwestycje. W każdym przypadku lokatorów trzeba mieć gdzie umieścić.

Jak mówiła radna, bardzo ważne jest jak najszybsze wykorzystywanie tzw. pustostanów.

- Musimy sobie poradzić na miarę możliwości, by zapewnić minimum życiowe mieszkańcom. To często osoby niepełnosprawne albo z dziećmi. Ważne, by wszelkie środki ze sprzedaży mieszkań przeznaczać na remonty, bo niedługo będziemy musieli ludzi lokować pod mostem – apelowała Bożena Piątkowska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto