Jeszcze kilka lat temu w tym miejscu przy ul. Armii Krajowej znajdował się budynek z 1880 roku, który - już jako pustostan w coraz gorszym stanie technicznym - władze miasta próbowały sprzedać, począwszy od 2009 roku z pierwszą ceną wywoławczą 470 tys. zł. Długo nie udawało się znaleźć chętnego, bo potencjalnych nabywców odstraszała kondycja obiektu, a potem też koszty rozbiórki, bo zgodę na takie rozwiązanie wydał miejski konserwator zabytków. Tyle że nabywca musiał wykonać dokładną inwentaryzację konserwatorską budynku i zadeklarować, że go odtworzy w historycznej skali przy zachowaniu wytycznych konserwatorskich, z formą na czele.
Ostatecznie w 2013 roku znalazł się chętny, który kupił teren z ruiną za ponad 160 tys. zł. Dużo więcej włożył później w rozbiórkę i odbudowę. Po około trzech latach od zakupu budynek został rozebrany, a obecnie, co mogą obserwować przechodnie i przejeżdżający obok kierowcy, inwestycja dobiega końca. Zgodnie z zapisami planistycznymi miasta, nieruchomość przeznaczona jest pod zabudowę usługowo-mieszkaniową.
WARTO WIEDZIEĆ
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?