Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork - Nowy Staw. Mieszkania na wynajem z rządowym wsparciem. Kolejne samorządy chcą współpracować z państwem

Anna Szade
Anna Szade
Radosław Konczyński
Prawdopodobnie w ciągu najbliższego miesiąca w Malborku zapadnie decyzja, czy miasto skorzysta z najnowszego rządowego instrumentu, dzięki któremu mogą powstać zupełnie nowe mieszkania na wynajem. Dzięki temu małemu krokowi w przyszłości zamiast pola między ulicami Dąbrówki a Konopnickiej powstałoby osiedle czynszówek. W Nowym Stawie już się na to zdecydowano.

Obecnie teren, który w Malborku ciągnie się od ul. Jagiellońskiej po Osiedle Południe, to państwowa własność, którą ma pod swoimi skrzydłami Krajowy Zasób Nieruchomości. Zadaniem tej instytucji nie jest po prostu zarządzanie działkami, ale przede wszystkim tworzenie warunków do zwiększenia dostępności mieszkań i podejmowanie działań mających na celu realizację inwestycji mieszkaniowych.

Pole rzepaku na drodze do nowego osiedla

Można więc kręcić nosem, jak niektórzy malborczycy, że zamiast malowniczego pola rzepaku czy żyta mogłyby tam być bloki. Ale nie da się na dłuższą metę utrzymać tego wiejskiego klimatu w granicach miasta. Wiedzą o tym doskonale lokalne władze. To dlatego już kilka lat temu powstał miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, który przewiduje w tym miejscu m.in. zabudowę wielorodzinną. Droga do realizacji zamysłu jest jednak wyboista. A to właśnie dlatego, że lokalizacja uznana przez włodarzy za rezerwę rozwojową nie jest miejska.

Już przed KZN, gdy grunty użytkowane na cele rolnicze pozostawały w gestii rządowej Agencji Nieruchomości Rolnych, istniała furtka, by je przejąć na cele publiczne. Za takie można było uznać budowę osiedla z mieszkaniami na wynajem. Ale długo nie było zielonego światła na takie rozwiązanie. Przyszło teraz, gdy wraz z formalną zmianą gospodarza państwowych terenów zmieniło się nastawienie do sposobu ich wykorzystania. Nieoficjalnie mówi się, że rządowi bardzo zależy, by nowy pomysł na rozwój budownictwa czynszowego zakończył się sukcesem, bo to przykryje złe wrażenie po niepowodzeniu programu Mieszkanie Plus.

Społeczna Inicjatywa Mieszkaniowa jeszcze w kwietniu?

Od kilku miesięcy trwają negocjacje między władzami Malborka a przedstawicielami KZN w sprawie warunków, na jakich miasto współtworzyłoby Społeczną Inicjatywę Mieszkaniową. To właśnie następczyni Mieszkania Plus. Wszystko wskazuje na to, że rozmowy są na ostatniej prostej.

Czekamy na projekt dokumentów o przystąpieniu do spółki z udziałem KZN. Dopiero wówczas będziemy mogli przedstawić projekt uchwały radnym – mówi Marek Charzewski, burmistrz Malborka.

Ale to już raczej kwestia dni niż miesięcy, bo według obecnego scenariusza decyzja w sprawie SIM może zapaść podczas kwietniowej sesji Rady Miasta.

Dlaczego to ważne? Bo dzięki temu powstałyby w Malborku nowe mieszkania dla tych, których nie stać na komercyjny kredyt mieszkaniowy, a o kupnie własnego „M” za gotówkę mogą tylko pomarzyć. Jednocześnie są zbyt zamożni, by ubiegać się o lokal komunalny i mają dość tułania się po mieszkaniach wynajmowanych prywatnie. Bo SIM to trochę TBS bis. Choćby dlatego, że również trzeba będzie partycypować w kosztach budowy. Przyszli lokatorzy będą musieli wpłacić 20-procentowy wkład własny.

Nowy Staw był pierwszy w powiecie. Radni już zdecydowali

Czy będą chętni na te mieszkania? Trudno na razie powiedzieć, bo na tym etapie sporo jest jeszcze znaków zapytania. Kolejne pomorskie samorządy decydują się jednak na współtworzenie SIM. Uchwałę w tej sprawie podjęła podczas ostatniej sesji Rada Miejska w Nowym Stawie.

Tamtejsi radni jako pierwsi w powiecie malborskim wyrazili zgodę na przystąpienie do Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej KZN-Pomorze sp. z o.o. Jak się okazuje, dla Nowego Stawu to wielka nadzieja na mieszkania na wynajem. W tej chwili w mieście nie ma na to zbyt wielu możliwości.

Jest to milowy krok, by zaczęły się budować nowe budynki i nowe mieszkania. Za moich kadencji tylko jeden deweloper zbudował jeden budyneczek z mieszkaniami na wynajem i na sprzedaż. To dobra decyzja dla wszystkich obecnych mieszkańców, a może też zainteresować nowych, bo będą mieli gdzie zamieszkać – przyznał podczas sesji Jerzy Szałach, burmistrz Nowego Stawu.

Włodarz mówił, że nie wybrano jeszcze konkretnej lokalizacji pod inwestycję mieszkaniową. Tym bardziej, że obecnie sama spółka SIM KZN-Pomorze jest na etapie przygotowawczym.
Jednocześnie Rada Miejska zaakceptowała wniosek o bezzwrotne wsparcie z Rządowego Funduszu Rozwoju Mieszkalnictwa w wysokości 3 mln zł. Otrzymane od władz centralnych środki zostaną przeznaczone na objęcie udziałów w spółce SIM KZN-Pomorze.

Rząd deklaruje również wsparcie dla samorządów w przyszłości. Na realizację inwestycji mieszkaniowych z SIM można będzie otrzymać dofinansowanie wynoszące do 35 proc. jej kosztów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto