Do stworzenia plansz na wystawę pt. "13.12.1981. Stan wojenny w archiwaliach w 40 rocznicę" posłużyły m.in. oficjalne dokumenty władz, korespondencja internowanych, gazety z tamtego okresu, ale też pocztówki, które zostały podarowane Archiwum Państwowemu w Malborku w ramach niedawnej akcji "Dzień Darczyńcy"
Serdecznie dziękujemy wszystkim tym, którzy podzielili się z nami swoimi pamiątkami, wzbogacając zbiory naszego archiwum! - napisało AP w Malborku.
Materiały na wystawie nawiązują do ogólnej sytuacji w kraju i m.in. w województwie elbląskim. A co działo się w Malborku? W książce Wiesława Jedlińskiego „Kronika Malborka XX wieku. 1901-2000” można znaleźć dwie notki nawiązujące do tamtego okresu.
"17 grudnia 1981. W cztery dni po ogłoszeniu stanu wojennego przez Radę Państwa na jednym z oddziałów ZPL Makop przeprowadzono strajk. W jego tłumienie zaangażowanych było 40 ludzi z ZOMO i 30 milicjantów. Po wyjaśnieniach załoga przystąpiła do pracy. Zatrzymano 4 pracowników, w tym jedną kobietę, którą po przesłuchaniu zwolniono do domu."
Kolejna notka z „Kroniki Malborka XX wieku” dotyczy już okresu późniejszego w stanie wojennym:
"28 października 1982. Od ogłoszenia stanu wojennego, czyli w ciągu 9 miesięcy, organy MO i SB zatrzymały 12 członków „Solidarności” i przeprowadziły 48 rozmów, przyjmując zobowiązania do lojalności i przestrzegania dekretu o stanie wojennym. Zlikwidowano 4-osobową grupę zajmującą się rozprowadzaniem ulotek i zatrzymano w areszcie 1308 osób."
O grudniu '81 i kolejnych miesiącach w Malborku napisał Karol Nawrocki w "Studium przypadku. Opór społeczny wobec władzy komunistycznej w województwie elbląskim (1976-1989)".
Ogółem po 13 grudnia 1981 r. w województwie elbląskim akcje protestacyjne zanotowano w siedmiu zakładach pracy. W trzech przypadkach (WPK, Fabryka Domów i malborski Makop) do przeciwdziałania strajkom użyto oddziałów MO, w pozostałych zakładach KW MO skorzystała wyłącznie z działań >>operacyjno-politycznych<<. (...) 15 grudnia jednodniowe akcje protestacyjne na terenie województwa elbląskiego przeprowadzono również m.in. w Zakładach Piwowarsko-Słodowniczych (Browar), ZPL Makop w Malborku oraz w Wytwórni Wód Gazowanych w Malborku - pisze dalej Nawrocki.
W książce czytamy też, że pierwsze spotkanie działaczy malborskiej "Solidarności", którzy uniknęli aresztowania i internowania, odbyło się z inicjatywy Reginy Tuszakowskiej 14 grudnia 1981 r. w kościele św. Jana Chrzciciela.
"Podczas spotkania ścierały się dwie koncepcje prowadzenia dalszej działalności: koncepcja radykalna i umiarkowana. W związku z tym, że zaledwie pięć osób opowiedziało się za podjęciem strajku w mieście (...), postanowiono odstąpić od tego pomysłu na rzecz zorganizowania pomocy materialnej dla internowanych i ich rodzin" - pisze Karol Nawrocki.
W tej samej publikacji autor przypomina, że podobne spotkanie odbyło się w restauracji Staropolska w Malborku. Udział wzięli w nim Witold Gierukas, Andrzej Laskowski, Waldemar Wycichowski, Jerzy Zięta i Regina Tuszakowska.
Zapadły na nim ostateczne decyzje w sprawie metod udzielania pomocy. Grupa przyjęła nazwę Komitet Protestacyjny NSZZ >>Solidarność<< w Malborku - przypomina Karol Nawrocki.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?