Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Oddział covidowy jednak zostanie zamknięty za kilka dni. Na szczęście jest coraz mniej osób, które wymagają leczenia

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Fot. Radosław Konczyński
Oddział covidowy w malborskim szpitalu zostanie "wygaszony" w połowie czerwca. Decyzję w tej sprawie wydał wojewoda pomorski, a przyczyną jest poprawiająca się sytuacja epidemiczna.

Oddział leczenia osób z COVID-19 powstał w szpitalu w Malborku pod koniec listopada 2020 roku. W tym celu z drugiego piętra głównego budynku wyprowadzono oddział dziecięcy, a prace remontowe i zakup wyposażenia kosztowały około 1 mln zł. Jeszcze pod koniec maja 2021 r. zdawało się, że nowy oddział będzie nadal funkcjonował jako jeden z dziesięciu w województwie pomorskim utrzymanych w gotowości pomimo osłabnięcia trzeciej fali pandemii koronawirusa. Miał zabezpieczać cztery powiaty zawiślańskie oraz tczewski i starogardzki.

Podczas ostatniej sesji Rady Powiatu Malborskiego, odpowiadając na pytanie radnego Marcina Szeszy, szef Powiatowego Centrum Zdrowia w Malborku, czyli spółki należącej do samorządu powiatu, poinformował, że oddział covidowy jednak zostanie "wygaszony". Wojewoda pomorski wydał bowiem decyzję, którą z dniem 14 czerwca odwołuje konieczność prowadzenia go.

Można było spodziewać się takiej decyzji z racji tego, że po zamknięciu wszystkich oddziałów covidowych naokoło, czyli Starogardu Gdańskiego i Tczewa, a wcześniej Prabut, Kwidzyna i Sztumu, pacjentów za bardzo do nas nie przybywało. Tak istotnie zmniejszyła się liczba zachorowań, że faktycznie przez półtora tygodnia nie było praktycznie nowych przyjęć – wyjaśnił Paweł Chodyniak, prezes PCZ w Malborku.

W środę (9 czerwca) pod opieką personelu medycznego było sześciu pacjentów, w tym jeden pod respiratorem. Po wygaszeniu oddziału zostaną przeprowadzone drobne remonty i dekontaminacja. Gdyby się okazało, że czwarta fala nie wymusi konieczności wznowienia leczenia chorych na COVID w malborskiej placówce, kierownictwo PCZ ma plan.
- Cały czas rozważamy możliwość powiększenia oddziału chorób wewnętrznych, bo pandemia pokazała, że taka potrzeba jest. Moglibyśmy się też zastanowić, jaki inny oddział mógłby być tam uruchomiony – dodaje Paweł Chodyniak.

Wszystko jednak wskazuje na to, że pandemia jeszcze się nie skończyła.
- W tej chwili te pomieszczenia muszą być potraktowane jako rezerwa na kolejny wzrost zachorowań, na kolejną falę, która przyjdzie – my oceniamy – najdalej na jesień, ale może się okazać, że szybciej – tłumaczył prezes Chodyniak.

Malbork. Oddział covidowy w szpitalu Powiatowego Centrum Zdr...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto