Urząd Miasta Malborka poinformował na internetowej Platformie Zakupowej o wyborze wykonawcy usługi w 2022 r., polegającej na odbieraniu odpadów z nieruchomości zamieszkanych i tzw. mieszanych, czyli takich, w których również przedsiębiorcy prowadzą działalności. Będzie on również prowadził Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Stałych, gdzie można oddawać choćby elektrośmieci czy stare meble.
Za najkorzystniejszą uznano ofertę złożoną przez Zakład Gospodarki komunalnej i Mieszkaniowej sp. z o.o. w Malborku. To w całości miejska spółka.
- Złożona przez ww. wykonawcę oferta jest najkorzystniejsza spośród złożonych do niniejszego postępowania – tłumaczy wybór magistrat.
Drugi z oferentów, Przedsiębiorstwo Usług Sanitarnych „PUS” sp. z o.o. z Kwidzyna, wypadł gorzej. Tym razem jednak zdecydowała i cena, i aspekty środowiskowe, czyli m.in. śmieciarki z spełniające wysokie normy emisji spalin, bo takimi musieli wykazać się zainteresowani zleceniem magistratu.
ZGKiM otrzymał maksymalną liczbę punktów i za cenę, którą zaproponował, czyli 4 761 013,68 zł, i za dodatkowe wymagania, co wykazał wyższym standardem pojazdów. Kwidzyński konkurent przedstawił gorsze warunki finansowe, bo za całoroczny wywóz odpadów chciał 6 246 990 zł, mniej punktów otrzymał również za tabor.
Nasza firma część wymagań określonych w przetargu spełniła wcześniej, zaangażowała już finanse, dlatego mogła zaproponować niższą cenę – tłumaczy Marek Charzewski, burmistrz Malborka.
Co istotne, zwycięska oferta mieści się w budżecie przeznaczonym na obsługę gospodarki odpadami. Miasto zaplanowało na ten cel 4 837 150 zł. To pieniądze pochodzące z opłaty śmieciowej, którą płacą mieszkańcy.
Warto jednak pamiętać, że kwota zaproponowana przez firmę w postępowaniu przetargowym jest szacunkowa. To nie jest ryczałt. Płatność za usługę będzie uzależniona od faktycznej ilości śmieci. W specyfikacji mowa jest 13 760 ton na ten rok, ale jeżeli mieszkańcy zbiorą więcej odpadów, to trzeba będzie zapłacić więcej. A jeśli mniej, to i płatności będą mniejsze – wyjaśnia Józef Barnaś, wiceburmistrz Malborka.
Działalność operatora magistrat nadzoruje przez cały rok, bo musi on przedstawiać comiesięczne raporty, na podstawie których wystawia faktury.
- Jest to również kontrolowane w Zakładzie Utylizacji Odpadów Stałych w Tczewie, bo tam także jest rejestracja ilości odpadów, więc wiemy, ile i jakie śmieci są tam dowożone – mówi Józef Barnaś.
Informacja o wyborze oferty nie jest jednoznaczna z podpisaniem umowy, bo taka decyzja musi się uprawomocnić. Konkurentowi przysługuje bowiem prawo do odwołania. Jak usłyszeliśmy od urzędników, kontrakt zacznie prawdopodobnie obowiązywać od 1 lutego. Do tego czasu i tak śmieci wywozi… ZGKiM, bo poprzednio też wygrał to miejskie zlecenie.
Malborczycy od 1 stycznia płacą za śmieci nieco więcej. To 24 zł od osoby za miesiąc, jeśli mieszkają w budynkach wielorodzinnych, a 27 zł od osoby za miesiąc w domach jednorodzinnych. W tym drugim przypadku mogą odjąć sobie 3 zł, jeśli kompostują bioodpady.
Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?