Pokaźna gotówka - 20 tys. zł - zginęła z biura Stowarzyszenia Mniejszości Niemieckiej w Malborku przy ulicy Wiosennej. Była przeznaczona dla Młodzieżowego Domu Kultury Ratusz. Szef mniejszości i miejscowa policja proszą mieszkańców o informacje, które pomogłyby ustalić sprawcę kradzieży.
- Pieniądze pochodziły od honorowego obywatela Malborka, doktora Christiana Meyla. Przekazał je na modernizację kuchni w MDK Ratusz - mówi Jerzy Fryc, szef mniejszości niemieckiej w Malborku.
Doktor Meyl jest znany z pomocy udzielanej Ratuszowi. W placówce działa m.in. pracownia gastronomiczna. Pieniądze miały być przeznaczone na wykonanie nowoczesnej kuchni.
Doktor Meyl wie o kradzieży.
- Pierwsze, co powiedział, to: „Najważniejsze, że nikomu nic się nie stało." Bo w naszej siedzibie czasami ktoś nocuje i mógł tam być akurat w nocy, gdy doszło do kradzieży - dodaje Jerzy Fryc.
Od kradzieży minęło już sporo czasu. Złodziej (lub złodzieje) włamał się do siedziby stowarzyszenia przy ulicy Wiosennej w nocy z 20 na 21 grudnia. Policja prowadzi dochodzenie.
- To, co się stało, jest bardzo smutne i przykre, bo to niepowetowana strata dla dzieciaków. Chwytamy się różnych sposobów, stąd apel do osób, które mogłyby pomóc w ustaleniu sprawców. Bardzo prosimy takie osoby o kontakt z policją pod numerem alarmowym 112. Anonimowość jest gwarantowana - mówi Jerzy Fryc.
Oprócz gotówki z siedziby stowarzyszenia zginęło też urządzenie GPS.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?