Na "spacer" przy drodze wybrali się burmistrz Marek Charzewski, wiceburmistrz Jan Tadeusz Wilk i wykonawcy. Ten moment włodarze muszą sobie zapamiętać, bo wszystko - a dokładnie stan finansów miasta - wskazuje na to, że będzie to największa inwestycja drogowa w mieście. Przypomnijmy, kosztowała ok. 540 tys. zł brutto.
Jeszcze kilka dni temu kierowcy zwracali uwagę na wykończenie jezdni od strony południowej, ale teraz to już się poprawiło. Brzegi zostały utwardzone.
- Nie jestem kierowcą, więc mi trudno ocenić. Ja przejścia oceniam, a drogę kierowcy niech ocenią - żartuje Marek Charzewski, burmistrz Malborka, a już na poważnie: - Raczej trudno będzie znaleźć osobę, która byłaby niezadowolona. Choć na pewno znajdą się mieszkańcy, którzy będą mówić, że trzeba zrobić więcej, jak np. dalej ulicę Dąbrówki. Wtedy byłby to już cały przejazd do ulicy Michałowskiego, ładny łącznik z drogą krajową nr 55.
Burmistrz potwierdza, że pod uwagę brane jest jeszcze wykonanie wyniesionego przejścia dla pieszych przy skrzyżowaniu z ul Hadyny, by poprawić bezpieczeństwo dzieci idących do pobliskiej Szkoły Podstawowej nr 3
WARTO WIEDZIEĆ
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?